Największy spadek liczby dostępnych mieszkań komunalnych w skali województwa odnotowano w Olsztynie. Jedną z przyczyn jest wyzbywanie się przez ratusz takich lokali.
Miasto ma w swoich zasobach około 4 tys. mieszkań. To i tak nie zaspokaja wszystkich potrzeb lokalowych gminy. – Łączne zapotrzebowanie na lokale komunalne w 2021 r. to 348 lokali, w tym: – pozostające do zrealizowania zobowiązania gminy wobec rodzin umieszczonych przez Społeczną Komisję ds. Mieszkań Komunalnych na listach osób uprawnionych do zawarcia umowy najmu z lat poprzednich – 103. Liczba ta rośnie z roku na rok. W 2021 r. doszło blisko 40 nowych przypadków, rok temu było ich do zrealizowania niespełna 30.
– W 2021 roku w wojewódzkiej ocenie zasobów pomocy społecznej wykazano funkcjonowanie 25 461 mieszkań komunalnych w zasobach gmin (spadek w stosunku do roku poprzedniego o 956 lokali, czyli o około 4 proc. Liczba dostępnych lokali komunalnych spadła w 75 gminach – czytamy w zestawieniu samorządu województwa “Ocena zasobów pomocy społecznej województwa warmińsko-mazurskiego za 2021 r.”.
Okazuje się, że w skali województwa to właśnie w Olsztynie odnotowano największy spadek – o 212 lokali. Dla porównania w Elblągu – 131, Braniewo – 70. Są jednak też pozytywne przypadki, w których liczba lokali komunalnych zwiększyła się, np. w Ełku o 14. – Spadek liczby mieszkań komunalnych spowodowany jest ich sprzedażą przez gminy – to jeden z dwóch powodów takiego stanu rzeczy.
Władze Olsztyna nawet się nie kryją, że wyprzedają mieszkania komunalne. Przez najbliższe cztery lata, gmina zamierza prowadzić wyprzedaż na poziomie około 100 mieszkań rocznie. I co roku ma się w ten sposób wzbogacać o 4 mln zł.