Po sygnale od naszego czytelnika zapytaliśmy ZDZiT, czy są plany remontu ulicy Kotańskiego w Olsztynie. Dostaliśmy właśnie odpowiedź.
Na początku marca pisaliśmy o ulicy Kotańskiego w Olsztynie. Swoje siedziby ma tam kilka firm. W pobliżu znajduje się też wyremontowana XIX- wieczna stajnia koszar Dragonów. W zabytkowym budynku mieszczą się m.in. Kuźnia Społeczna i Bank Żywności. Niedaleko jest również przedszkole. Ale tak naprawdę Kotańskiego nie można chyba nazwać ulicą…
Ulica Kotańskiego w Olsztynie niczym tor przeszkód
Na tej krótkiej ulicy nie ma asfaltu, więc głębokie dziury powstają tam po każdych większych opadach deszczu. Kilka tygodni temu nawierzchnia ponownie była w fatalnym stanie. Fakt, drogowcy z Olsztyna wiele razy ją poprawiali. Tyle że zawsze są to doraźne prace i na niewiele się zdają. Jak się dowiedzieliśmy, 11 marca drogowcy przeprowadzili kolejną profilację nawierzchni przy użyciu równiarki i walca.
Na skrzynkę mailową ZDZiT-u co jakiś wpływają więc pisma i pytania o to, czy miasto planuje remont drogi. Po ostatnim sygnale od naszego czytelnika wysłaliśmy do ZDZiT-u podobne pytania.
Zapytaliśmy, ile do tej pory kosztowały naprawy nawierzchni ulicy Kotańskiego, czego dotyczyły i czy planowany jest jej remont. A jeśli tak, to kiedy i jaki byłby to koszt.
Ulica Kotańskiego w Olsztynie do remontu? ZDZiT rozwiewa wątpliwości
Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT-u:
– Przeprowadzamy wszelkie prace na miarę posiadanych środków, by zachować przejezdność gruntowej drogi przy ul. Kotańskiego. Takie prace powtarzane są nawet kilkukrotnie w ciągu roku. Jednorazowy koszt napraw wynosi około 3500 zł.
Koronowski dodaje, że biorąc pod uwagę charakter drogi – w tym ukształtowanie terenu przy ul. Kotańskiego – profilowanie, uzupełnianie i mechaniczne zagęszczanie nawierzchni to… – …jedyne działania, które jesteśmy w stanie przeprowadzać – mówi rzecznik olsztyńskich drogowców.
– Postulaty, dotyczące utwardzenia drogi czy niwelacji terenu, mogłaby spełnić jedynie kompleksowa przebudowa, w tym wymiana nawierzchni na całym fragmencie ulicy wraz z wybudowaniem od podstaw systemu odwodnienia. A to zadanie wykraczające poza kompetencje ZDZiT-u. To także kosztowne przedsięwzięcie, na które w najbliższym czasie nie uda się wygospodarować środków w budżecie miasta – kończy Michał Koronowski.