W kilka godzin post na Facebooku udostępniło prawie 400 osób. Posypały się też komentarze. Sprzed drzwi przedszkola w Giżycku złodziej ukradł dmuchane figury świętego Mikołaja i bałwanka.
Żaden złodziej nie ma serca. Ale ten w szczególności. Jednak najbardziej smutne jest to, że zuchwalec sprawił przykrość przede wszystkim dzieciom.
“Na oczach” monitoringu kradł figury świętego Mikołaja i bałwanka
Dmuchane figury pojawiły się niedawno przed wejściem do Przedszkola Niepublicznego “Koralik” w Giżycku. Dyrekcja i kadra chcieli tym samym umilić maluchom i ich rodzicom czas do świąt Bożego Narodzenia.
Niestety, dzieci długo nie nacieszyły się ich widokiem, bo ktoś ukradł świąteczne dmuchańce z wizerunkami świętego Mikołaja i bałwanka. Złodziejowi nie przeszkodziło nawet to, że przed wiatrem figury były przywiązane do barierek i dodatkowo obciążone. Zuchwalec musiał się więc mocno natrudzić.
“Ktoś się nie bał i przywłaszczył sobie coś, co nie jest jego własnością! Proszę, udostępniajcie, żeby nie udało się sprzedać temu komuś naszych rzeczy! Brak mi słów…” – taki post pojawił się kilka godzin temu na Facebooku.
* Dalsza część artykułu pod postem.
W kilka godzin post udostępniło prawie 400 osób. Administratorzy przedszkolnego konta na Facebooku umieścili w komentarzach zrzuty ekranu z nagrania zarejestrowanego przez kamery monitoringu. Na zdjęciach widać moment kradzieży i złodzieja, prawdopodobnie mężczyznę, który oddala się z łupem na plecach. Niczym święty Mikołaj, który z prezentami ma zamiar odwiedzić dzieci w Boże Narodzenie…
Złodziej ukradł figury świętego Mikołaja i bałwanka w poniedziałek około godz. 16:40. Kilka minut wcześniej z przedszkola wyszły dzieci z rodzicami. Nagranie z monitoringu trafi teraz do policjantów z Giżycka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: