Szczytno. Bez opamiętania dźgał nożem swoją partnerkę w pośladki

56-letni mieszkaniec Szczytna dwukrotnie ranił nożem swoją partnerkę w pośladki i uderzył ją pięścią w twarz. Sprawcy za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu grozi surowa kara, gdyż dopuścił się tego czynu w warunkach recydywy.

W miniony piątek przed godz. 21 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od 56-letniego mieszkańca Szczytna, który oświadczył, że ktoś zranił nożem jego konkubinę. Na miejsce natychmiast skierowano załogę karetki pogotowia i policjantów.

Podczas gdy medycy udzielali pomocy pokrzywdzonej, funkcjonariusze rozmawiali ze zgłaszającym o okolicznościach całego zdarzenia. Od samego początku mundurowi nie dawali jednak wiary temu, co próbował przekazać im 56-latek.

Kłamał jak z nut

Z jego relacji wynikało bowiem, że nieznani sprawcy zaatakowali jego partnerkę, gdy ta wracała od koleżanki. Rzekomi mężczyźni mieli ugodzić kobietę nożem w pośladki, po czym zostawić ją w okolicach ul. Leyka i uciec z miejsca zdarzenia.

Pokrzywdzona na początku podtrzymywała zeznania konkubenta, jednak mundurowi szybko ustalili dokładny przebieg tego zajścia. Okazało się, że, pomiędzy 62-latką a jej partnerem doszło do kłótni, w trakcie której mężczyzna ugodził kobietę nożem w lewy i prawy pośladek oraz uderzył ją pięścią w twarz.

56-latek i jego partnerka w czasie interwencji policjantów byli nietrzeźwi. Obecni na miejscu medycy przewieźli 62-latkę do szpitala. Mężczyznę z kolei zatrzymano i osadzono w policyjnej celi. – Po wytrzeźwieniu śledczy postawili mu zarzut związany z naruszeniem czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia 62-latki – informują policjanci.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator rejonowy w Szczytnie zastosował wobec 56-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Sprawcy grozi teraz surowa kara, ponieważ swojego czynu dopuścił się w warunkach recydywy.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version