Spóźniona i droższa hala Urania w Olsztynie

Przebudowa hali Urania w Olsztynie opóźni się co najmniej o kilka miesięcy. Na dodatek wzrośnie jej koszt budowy. 

Przebudowa hali Urania rozpoczęła się w lipcu 2021 r. Pierwsze miesiące realizowane były zgodnie z harmonogramem. Teraz, po blisko roku od rozpoczęcia tej inwestycji, tak dobrze już nie jest. Wystąpiły dwa problemy. Pierwszy to terminowe zakończenie realizacji tego jednego ze sztandarowych obecnych projektów miasta. Wiadomo już, że tak się nie stanie. Zdaje sobie z tego inwestor, który o swoich problemach poinformował już władze Olsztyna. Przebudowa hali Urania ma przedłużyć się o 4-5 miesięcy. Na dodatek, zdaniem wykonawcy, opóźnienie to nie będzie możliwe do nadrobienia. W tej sprawie przygotowywany jest aneks do umowy. Co ciekawe, jeszcze na początku kwietnia, poziom opóźnienia był wskazywany na 2 tygodnie. 

Druga sprawa to brak materiałów lub przerwy w ich dostawie. Ale to nie koniec. Kolejna sprawa to rosnące koszty przebudowy hali Urania. Wykonawca już zgłosił, że nie jest w stanie dotrzymać budżetu inwestycji. – W grę wchodzi kilkadziesiąt milionów złotych – mówi jeden z ratuszowych urzędników. 

Powodem problemów jest bardzo duży wzrost cen materiałów lub ich brak. Realizacja przebudowy Uranii jest możliwa dzięki dotacji przekazanej przez marszałka województwa. Biorąc pod uwagę, że samorząd województwa przekazał maksymalną kwotę, to kolejne środki, które trzeba będzie znaleźć, muszą pochodzić z budżetu miasta. 

Po gruntownej przebudowie liczba miejsc na widowni wzrośnie do ok. 4 tys. Powstaną także: podziemne parkingi, zadaszone lodowisko, siłownia i całe niezbędne do funkcjonowania obiektu zaplecze. Wywiercone zostały już 100 metrów w głąb ziemi kanały do wymienników ciepła. Latem mają chłodzić, a zimą ogrzewać obiekt. Prace są możliwe dzięki ogromnemu dofinansowaniu z Unii Europejskiej.

Problem z wykonaniem budżetu pojawił się przy drugiej olsztyńskiej inwestycji. Chodzi o budowę nowej linii tramwajowej, która połączy Pieczewo ze Śródmieściem i dworcem głównym PKP. Przy budowie nowej linii tramwajowej w Olsztynie, największy zakres prac wykonywany jest obecnie na al. Piłsudskiego. Wjazd w nią zamknięty jest od strony ul. Dworcowej, a także Kościuszki. Prace trwają także na ul. Wyszyńskiego, Krasickiego oraz na Pieczewie. Okazuje się, że miasto będzie musiało znaleźć dodatkowe środki. – Wykonawca budowy linii tramwajowej zgłosił, że zwiększyła się wartość realizowanych prac. To sprawa podrożenia cen za materiały, a także przerwy w ich dostawie – mówi jeden z ratuszowych urzędników. – Wstępnie wystąpił o dodatkowe 50 mln zł. Po weryfikacji uznaliśmy, że roszczenia w tej wysokości nie mają podstaw.

Sprawa trafiła do mediacji prowadzonej przez Prokuratorię Generalną.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version