Kurator oświaty negatywnie zaopiniował likwidację Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących w Olsztynie. Władze miasta mogą odwołać się od tej decyzji. I taki mają zamiar.
Powraca temat zamiaru likwidacji Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej w Olsztynie. Przypomnijmy, że działają w nim m.in. przedszkole, szkoła podstawowa i liceum. Po likwidacji wszystkie placówki miałyby zostać odtworzone w całości w tym samym miejscu, ale pod egidą Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego.
Na styczniowej sesji radni przyjęli uchwałę intencyjną ws. likwidacji ośrodka, teraz opinię w tej sprawie wydał kurator oświaty. Krzysztof Marek Nowacki negatywnie odniósł się do jakiekolwiek zmiany w działalności placówki, która istnieje w mieście od 50 lat.
Co z ośrodkiem dla dzieci niesłyszących?
Urzędnicy mogą odwołać się od decyzji kuratora do Ministerstwa Edukacji i Nauki. I wszystko wskazuje na to, że tak się stanie. – Uzasadnienie postanowienia kuratora jest dość obszerne. Po przeanalizowaniu argumentów zawartych w piśmie podejmiemy decyzję, jakie będą dalsze kroki – powiedział “Gazecie Olsztyńskiej” Patryk Pulikowski, rzecznik olsztyńskiego ratusza.
Przypomnijmy, że ten temat już w styczniu wywołał kontrowersje. Radni opozycji nazwali to działanie porażką prezydenta, radni z prezydenckiej koalicji mówili z kolei o racjonalizacji kosztów. List otwarty napisali też pracownicy placówki, którzy stwierdzili, że o zamiarze likwidacji nic nie wiedzieli.
Sprawą zainteresował się ponadto zarząd regionalny Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Olsztynie, który wydał negatywną opinię, a także poseł Porozumienia Michał Wypij, który napisał do prezydenta miasta (więcej >TUTAJ).
– Jeśli pan prezydent odwoła się od decyzji kuratora oświaty, to moim zdaniem popełni błąd. Zamiar likwidacji tego ośrodka odbywa się kosztem mieszkańców i mam nadzieję, że ostatecznie do niej nie dojdzie – komentuje w rozmowie z nami Michał Wypij.