Rosja wysuwa okropne oskarżenia względem Polski dotyczące broni biologicznej!

Ze strony rosyjskich mediów padły bulwersujące słowa, jakoby Polska, na zlecenie Stanów Zjednoczonych, rozwijała w Ukrainie prace nad… bronią biologiczną.

Michaił Supotnicki, główny specjalista 27. ośrodka naukowego Ministerstwa Obrony Rosji, w rozmowie z rosyjską agencją informacyjną RIA Nowosti, stwierdził, że Polska mogła brać udział w badaniach nad bronią biologiczną. 

Nie jest wykluczone, iż Polska miała brać udział w działalności biolaboratorium w Ukrainie, które ma prowadzić badania kontrolowane przez Pentagon i inne państwa NATO – stwierdził emerytowany wojskowy.

I dodał: – Czy biolaboratoria na Ukrainie nie są związane z Polską? Myślę, że są to naczynia połączone.

Supotnicki dodał, że Polacy prowadzili badania nad produkcją broni biologicznej już w latach 20. XX wieku i w tym celu prowadzili eksperymenty na ludziach. Podobno nawet w zeszłym wieku przylecieli do nas Japończycy, aby… „zdobyć doświadczenie w nieludzkich eksperymentach”.

Co więcej, w czasie II wojny światowej wielu polskich naukowców wdrażających ten program miało wyjechać do Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, by tam kontynuować swoje dzieło.

Już po inwazji Rosji na Ukrainę (24 lutego) Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier Federacji Rosyjskiej, przekonywał, że Kreml posiada dowody na to, że Stany Zjednoczone rozwijają broń biologiczną w laboratoriach w Ukrainie.

„Wirtualna Polska” przyznaje, że mówienie o laboratoriach broni biologicznej w Ukrainie to jeden z elementów wojny informacyjnej propagowany przez Rosję, która chce usprawiedliwić zaatakowanie suwerennego kraju.

Zastanówmy się, czy rzeczywiście tak biedny kraj, jak Ukraina, mógłby na swoim terenie posiadać tajne, doskonale ukryte laboratoria do prac nad bronią biologiczną. Jeżeli nawet Amerykanie mieliby je sponsorować, to po pierwsze, wymagałoby to poniesienia ogromnych nakładów finansowych – setek miliardów dolarów na m.in. system zabezpieczeń czy wyszkolenie personelu. 

Po drugie, czy Amerykanie zdecydowaliby się na lokalizację takich laboratoriów w kraju pod nosem Rosji, gdzie świetnie działają rosyjskie komórki FSB?

W 2014 roku, po aneksji Krymu, Kreml również oskarżał Amerykanów o tworzeniu wokół Rosji sieci laboratoriów, gdzie naukowcy mają opracowywać broń biologiczną. Oskarżenia wtedy padły na… Gruzję.

Rosyjscy wojskowi posunęli się nawet dalej – rzekomą broń biologiczną miano stosować do likwidacji Słowian.

Czyste kłamstwo. W dodatku świadome i niczym nieusprawiedliwione. To są brednie, pochodzące wprost od nazistowskich teorii o aryjskiej rasie. Narody nie istnieją jako genetyczne wspólnoty – mówił moskiewski mikrobiolog Jewgienij Lewitin z Uniwersytetu Moskiewskiego, który obalił teorie rosyjskich wojskowych..

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version