Rodzina i kibice Stomilu Olsztyn pożegnali Filipa. Mężczyzna zginął z rąk nożownika [ZDJĘCIA]

W środę najbliżsi pożegnali Filipa. Tydzień temu 27-latek zmarł w szpitalu po ataku nożownika, 32-letniego obywatela Gruzji.

Nabożeństwo żałobne odbyło się w kaplicy przy ul. Mariańskiej, ciało 27-letniego Filipa spoczęło na cmentarzu w Dywitach. Kilkanaście dni temu mieszkaniec Olsztyna został zaatakowany przez nożownika na ul. Krasickiego w Olsztynie. Zmarł kilka dni później w szpitalu.

Najbliżsi pożegnali Filipa

Śp. Filipa pożegnali rodzina, przyjaciele i kibice Stomilu Olsztyn, którego był kibicem od wielu lat. “Filip był aktywnym Stomilowcem, na spotkaniach domowych można go było spotkać w młynie, jeździł także za Stomilem na wyjazdy. Na zawsze w naszej pamięci” – napisali kibice olsztyńskiego zespołu.

Na portalu Zrzutka.pl trwa zbiórka na koszty związane z pogrzebem i pomoc finansową dla osieroconych przez Filipa dzieci. “Był ojcem dwójki dzieci, pracował i dbał o bliskich, kochał sport, był kibicem, kochał się uśmiechać i spędzać czas z ludźmi, a przede wszystkim zawsze każdemu chciał pomagać” – napisał autor zbiórki, kolega 27-latka.

I dodał: “Gruzin odmówił składania wyjaśnień, przyznając się do winy. To nie odda życia Filipowi ani ojca dzieciom i syna rodzicom. Tak samo jakiekolwiek pieniądze tego nie zwrócą, ale na pewno pomogą jego rodzinie”.

Do tej pory akcję wsparło ponad 100 osób, a na koncie jest przeszło 5 000 zł.

Nożownik zadał kilka ciosów nożem

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w nocy z 17 na 18 października. Napastnik zadał 27-letniemu Filipowi sześć ciosów nożem w plecy. Kilka z nich było śmiertelnych. Kilka dni później mieszkaniec Olsztyna zmarł w szpitalu.

Nożownikiem okazał się Aslani L., 32-letni Gruzin, który w Olsztynie pracował w firmie budowalnej. Zaraz po zabójstwie wyjechał z miasta i ukrył się w mieszkaniu we Wrocławiu. Został zatrzymany, gdy chciał wyjść na papierosa. Według naszych nieoficjalnych informacji 27-latek był przypadkową ofiarą cudzoziemca.

Decyzją Sądu Rejonowego w Olsztynie Aslani L. trafił do aresztu na trzy miesiące. Nożownik usłyszał zarzut zabójstwa, przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. – Zgodnie z prawem grozi mu od 8 do 25 lat więzienia – mówi Rafał Prokopczyk, oficer Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

[Fot. Emil Marecki]

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version