Prokuratura nie będzie ścigać społecznika za wywieszenie banera z symbolami totalitaryzmów na „szubienicach”

22 marca Wojciech Kozioł, działacz stowarzyszeń Pro Patria i Święta Warmia, zawiesił na „szubienicach” baner z sierpem i młotem, literą „Z” oraz swastyką. Prezydent nakazał go zdjąć, a sprawą zajęła się prokuratura. Teraz okazało się, że prokurator umorzył śledztwo.

Kontrowersyjny baner przedstawiający symbole totalitaryzmów (nazistowskiego, sowieckiego i putinowskiego) został zawieszony na Pomniku Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej 22 marca. Pomysłodawcą tej akcji był społecznik Wojciech Kozioł.

Tym banerem chciałem uzmysłowić, czym jest Rosja. Mordują dzieci, kobiety, starców i są dumni z tego. Wymyślili swoją swastykę, literę „Z”. Podpisuję się pod tym, co powiedział prezydent Andrzej Duda w Bułgarii, że działania Rosji są takie same jak działania Hitlera i SS – mówił owego dnia Wojciech Kozioł.

Prezydent zabrania dekorowania „szubienic”

Ta akcja nie spodobała się władzom Olsztyna. Gdy się o tym dowiedział prezydent Piotr Grzymowicz, nakazał zdjąć baner i zgłosił sprawę policji. Dzień później wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że pomnik Xawerego Dunikowskiego jest objęty ochroną konserwatorską i dlatego nie powinno się w niego ingerować.

„Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, chociaż od lat – a zwłaszcza w ostatnim czasie – wzbudza kontrowersje, co do jego przyszłości, w dalszym ciągu pozostaje obiektem objętym ochroną konserwatorską”.

To nakłada na prezydenta miasta obowiązek dbania o jego przekaz ideowy i wizerunkowy. Z tych względów nie może być miejscem happeningów artystycznych, ingerujących w jego materialną substancję. Taką ingerencją było z pewnością zawieszenie na pomniku baneru z symbolami totalitarnymi – sierpem i młotem i swastyką, których eksponowanie jest zakazane polskim prawem, a także z literą „Z” – charakterystycznym znakiem agresji Rosji na Ukrainę”.

– oświadczył prezydent Olsztyna.

Dodał, że chce, aby monument został owinięty folią w barwach flagi Ukrainy. Później koncepcja nieco się zmieniła – jeden z pylonów miałby zostać przyozdobiony w kolory flagi Polski, a drugi w błękit i żółć. Prezydent Grzymowicz wysłał w tej sprawie pismo do konserwatora zabytków.

Jak się jednak dzisiaj dowiedzieliśmy, konserwator odrzucił wniosek.

Sprawa w prokuraturze

Wracając do Wojciecha Kozioła – Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ w Olsztynie.

Jak się okazało, prokurator umorzył śledztwo nie dopatrując się znamion czynu zabronionego.

„W odpowiedzi na pismo z dnia 14.04.2022r. informuję, że Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ w Olsztynie w dniu 28 marca 2022r. odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie zaistniałego w dniu 22 marca 2022r. w Olsztynie na placu Xawerego Dunikowskiego poprzez umieszczenia na Pomniku Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej banneru zawierającego symbole sierpa i młota, litery „Z” oraz swastyki publicznego propagowania totalitarnych ustrojów państwa, tj. o czyn z art. 256 § 1 kk- z uwagi na brak znamion czynu zabronionego”.

– możemy przeczytać w odpowiedzi prokuratury na pytanie dziennikarza „Debaty”.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version