– Na terenie Olsztyna wichury w ostatnim czasie spowodowały dużo szkód w drzewostanie. Powalone drzewa zagrażają bezpieczeństwu w lesie na Pieczewie – alarmuje radny Tomasz Głażewski.
Sprawa dotyczy wichur, które przeszły nad Olsztynie w lutym. Wiatr wtedy wiał w porywach nawet 100 km na godz. Takim podmuchom nie oparło się wiele drzew, ale nie tylko. W Olsztynie wichura przekrzywiła iglicę ratusza i władze miasta musiały zabezpieczyć teren wokół. Drogowcy z Olsztyna sprawdzali zniszczenia poczynione w pasie drogowym, czy parkach, a także w Lesie Miejskim.
Radny Tomasz Głażewski zwraca uwagę, że wichury poczyniły zniszczenia także w lesie na Pieczewie. Sęk w tym, że do tej pory nie zostały one usunięte, co stwarza zagrożenie bezpieczeństwa przechodniów. W tej sprawie interpelował w ratuszu. – W niektórych miejscach pochylone czy powalone drzewa mogą stanowić zagrożenie dla odwiedzających las mieszkańców – podkreśla radny Głażewski.
W ratuszu złożył interpelację, w której poprosił o informację, “jakich działań możemy się spodziewać w kwestii usunięcia”.
Radny Głażewski, a także osoby, które odwiedzają las na Pieczewie na pewno nie będą zadowolone z udzielonej właśnie odpowiedzi. Z jej treści wynika, że trzeba jeszcze poczekać na działania drogowców. I to nie mało czasu. – Odnosząc się do lasu położonego przy os. Pieczewo, informuję, że wykonanie prac porządkowych polegających na uprzątnięciu wywrotów i złomów planowane jest do końca czerwca bieżącego roku – odpowiedział prezydent Piotr Grzymowicz.
Obecnie dla drogowców ważniejsze jest, niż bezpieczeństwo osób odwiedzających las na Pieczewie w innych miejscach, w tym Lesie Miejskim. W tym przypadku również prędko szkody nie zostaną usunięte. – Szacowany termin uprzątnięcia wszystkich drzew na terenie Lasu Miejskiego, które ucierpiały na skutek ostatnich wichur oraz poprawienia stanu sanitarnego lasu, to grudzień 2022 roku – informuje prezydent Grzymowicz.