Przy rondzie Bema miała znajdować się nowa ścieżka i przejazd rowerowy. Budowlańcy porzucili jednak prace. Władze Olsztyna poszukują nowego wykonawcy.
Problem ze ścieżką rowerową
Przy ulicy Bema miała powstać ścieżka rowerowa łącząca istniejący ciąg rowerowy do ulicy Partyzantów. Podczas budowy nie uwzględniono jednak tego zadania. Po licznych apelach rowerzystów postanowiono dodać ścieżkę jako osobną inwestycję.
Realizacja nie okazała się prosta, ponieważ wymagała przebudowy sygnalizacji świetlnej i nowego rozmieszczenia latarni. Spowodowało to problemy ze znalezieniem wykonawcy. Po licznych poszukiwaniach udało się znaleźć firmę, która za 100 tys. zł podjęła się zadania.
Po pewnym czasie od rozpoczęcia prac — roboty utknęły. Urwana ścieżka jest tego widocznym przykładem.
Do dalej z placem budowy?
Budowa przy pl. Bema ma zostać poruszona na najbliższej sesji rady miasta. Ma zostać na niej złożony wniosek o środki finansowe na dokończenie zadania, a także postępowanie wyłaniające nowego wykonawcę.
Zadanie obejmuje między innymi przebudowę istniejących ciągów pieszych, polegających na wydzieleniu części dla ruchu rowerowego, przebudowę elementów sterowania ruchem i konieczność przeniesienia kolidującej latarni ulicznej.
- Umowa została rozwiązana z winy wykonawcy. Opiewała na 100 tys. zł, z czego wykonawca otrzymał 20 tys. zł– wyjaśnia Michał Koronowski(Gazeta Wyborcza) rzecznik prasowy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.
Następny przetarg może posiadać o wiele wyższą kwotę. Na rynku budowlanym często dochodzi do sytuacji, w której wykonawcy wolą opuścić plac budowy i zapłacić karę, ponieważ dokończenie robót przy obecnych cenach za materiały i robociznę jest czasem za drogie.