Już dawno nie było takich scen na ulicach Olsztyna. Policjanci rzucili się w pościg za kierowcą busa, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 31-latek miał jednak swoje powody do ucieczki.
Sceny, do których doszło w miniony piątek w Olsztynie, wyglądały jak te z amerykańskich filmów akcji. Kierowca dostawczego busa w trakcie ucieczki przed policjantami uszkodził dwa inne pojazdy. W pewnym momencie spróbował też uciekać pieszo.
Policyjny pościg ulicami Olsztyna
Cała akcja rozpoczęła się około godz. 8. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zauważyli dostawczego mercedesa, którego kierowca na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego z Jagiellońską pojechał na wprost z pasa do skrętu w lewo. Mężczyzna popełnił wykroczenie, więc funkcjonariusze chcieli zatrzymać go do kontroli.
– Kierowca co prawda zatrzymał samochód, ale po chwili gwałtownie ruszył i odjechał – relacjonuje Andrzej Jurkun, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
Wtedy rozpoczął się policyjny pościg. Kierowca mercedesa nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Wręcz przeciwnie – przyspieszył. Kontynuował swoją ucieczkę ulicami Olsztyna i łamał przy tym szereg przepisów ruchu drogowego. Stwarzał też realne zagrożenie w ruchu drogowym.
Zobacz również: Kolizja w Olsztynie: za kierownicą poloneza… 100-latek
Ostatecznie doprowadził do kolizji z udziałem dwóch prawidłowo jadących osobówek. Jednym z uczestników zdarzenia była kierująca suzuki, która, chcąc uniknąć zderzenia z pędzącym z naprzeciwka busem, zjechała na pobocze, gdzie stały prawidłowo zaparkowane pojazdy. Uciekinier uszkodził też wymijanego forda.
Pościg za niebezpiecznym kierowcą przebiegał ulicami Zatorza. Był to poranny szczyt komunikacyjny, więc w pewnym momencie mężczyzna zatrzymał się i wybiegł z samochodu.
Miał swoje powody
Piesza ucieczka nie trwała jednak długo. Po przebiegnięciu kilkuset metrów policjanci obezwładnili i zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało, za kierownicą mercedesa siedział 31-letni mieszkaniec Olszyna. Miał swoje powody, aby uniknąć kontroli drogowej.
– Badanie policyjnym alkomatem wykazało ponad 0,2 promila alkoholu w jego organizmie – dodaje Andrzej Jurkun.
Policjanci zatrzymali 31-latkowi prawo jazdy. Ale nie jest to jedyna kara. Mężczyzna odpowie też za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kierowanie pojazdem po wypiciu alkoholu. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Uciekinier nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Zobacz policyjny pościg ulicami Olsztyna: