Urzędnicy olsztyńskiego ratusza napisali w liście otwartym, że ich wynagrodzenie – mimo długiego stażu pracy – nie wzrasta. Jak mówią, mieli jedną podwyżkę od 2008 roku: 170 zł brutto.
Na środowej sesji Rady Miasta radni zajmą się tematem wynagrodzeń pracowników olsztyńskiego ratusza. Przedstawiciele związku zawodowego napisali do Rady Miasta sześciostronicowy list otwarty.
“Zwracamy uwagę na fakt, że prezydent Olsztyna nie przystępuje do rzeczowej dyskusji z przedstawicielami pracowników urzędu w sprawie budżetu miasta, funduszu płac, funkcjonującego systemu wynagradzania. Nie uważa za istotne podjęcie dialogu społecznego, a ton jego wypowiedzi jest obraźliwy. Nie do przyjęcia również jest to, że oskarża interlokutorów o sianie zamętu” – napisali urzędnicy.
Dodają też, że od 2008 roku, kiedy prezydentem Olsztyna został Piotr Grzymowicz, otrzymali tylko jedną podwyżkę – w 2018 roku. Wyniosła ona 170 z brutto. Urzędnicy olsztyńskiego ratusza wskazują też, że awanse nie wiążą się z podwyżkami. Na przykład nowo zatrudniony podinspektor zarabia około 3000 zł brutto, a doświadczony inspektor – 3200 zł.
Artykuł jest aktualizowany na bieżąco.
[…] Pracownicy olsztyńskiego ratusza mówią, że informacja o ogromnych podwyżkach diet radnych i wynagrodzenia Piotra Grzymowicza przelała czarę goryczy. Dla siebie też żądają podwyżki: 1500 zł brutto. Ostrzegają, że jeśli prezydent nie spełni ich postulatów, rozpoczną spór zbiorowy. […]