Polski poseł wyraża zaniepokojenie budową hotelu wspieranego przez Roberta De Niro w historycznej krakowskiej kamienicy

2025-10-26

Poseł na Sejm RP reprezentujący miasto Kraków przesłał pismo do wojewódzkiego konserwatora zabytków, wyrażając zaniepokojenie planami grupy hotelowej Roberta De Niro dotyczącymi budowy luksusowej inwestycji obejmującej zabytkowy budynek w mieście.

Po tym, jak zdjęcia z miejsca wykazały, że część starego budynku została usunięta, posłanka Daria Gosek-Popiołek wezwała „natychmiastowe podjęcie działań przez służby konserwatorskie, zanim będzie za późno”.

Na początku tego roku Nobu Hotels – firma założona i prowadzona przez De Niro, japońskiego szefa kuchni Nobu Matsuhisę i amerykańsko-izraelskiego biznesmena Meira Tepera – ogłosiła plany budowy hotelu, rezydencji i restauracji w Krakowie, drugim co do wielkości mieście Polski.

Grupa, która prowadzi już hotel i restaurację w Warszawie, twierdzi, że krakowski projekt będzie jej „pierwszą w historii dzielnicą kulturalną – dynamicznym miastem w mieście… obejmującym scenę teatralną, salę kinową, studio nagrań, przestrzeń coworkingową i galerię sztuki”.

Inwestycja charakteryzuje się doskonałą lokalizacją w pobliżu średniowiecznego Starego Miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz obok słynnych krakowskich Błoń.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Nobu Hotels (@nobuhotels)

Na działce znajduje się także budynek zwany Miastoprojektem, wybudowany w latach 50. XX wieku, kiedy Polska znajdowała się pod rządami komunistycznymi.

Mieściły się w nim miejskie biura architektoniczne, które odpowiadały m.in. za projekty zagospodarowania krakowskiej dzielnicy Nowa Huta, a także plany urbanistyczne dla miast zagranicznych, m.in. Bagdadu i Tunisu. Jednak od jakiegoś czasu budynek stoi pusty.

Plany Nobu nie zakładają wyburzenia zabytkowego budynku, który w uznaniu jego statusu symbolu architektury socrealistycznej został wpisany na listę zabytków chronionych, ale włączenie go w nową zabudowę.

Jednak zdjęcia z miejsca, gdzie latem rozpoczęły się prace, pokazują dużą aktywność nie tylko wokół Miastaprojektu, ale także w jego obrębie.

Na przykład dach najwyższego poziomu budynku wygląda na zburzony, a w zniszczonym wnętrzu widać pojazdy budowlane. Wygląda na to, że w tylnej ścianie budynku wybito także dużą, pionową dziurę, rozciągającą się na trzech piętrach.

Te obrazy, a także skargi mieszkańców i radnej miejskiej Agnieszki Łętochy, skłoniły posła Goska-Popiołka, reprezentującego Kraków, do napisania pisma do wojewódzkiego konserwatora zabytków: Katarzyny Urbańskiej.

Zauważa, że ​​po obejrzeniu „zdjęć ukazujących skalę prac mieszkańcy i radna Łętocha z niepokojem patrzą na stopień ingerencji w zabytkową konstrukcję budynku”. W związku z tym „Proszę o wgląd w prace prowadzone przez inwestora”.

W osobnym poście w mediach społecznościowych Gosek-Popioł wyraził zaniepokojenie faktem, że budynek, który „jest, a przynajmniej powinien być częścią tożsamości Krakowa”, jest „patroszony i przekształcany w kolejny hotel noszący imię gwiazdy Hollywood”.

„Dziś z tej historii może pozostać tylko fasada. Dosłownie” – ostrzegła. „Podczas gdy role (De Niro) w Taksówkarz I Ojciec chrzestny cieszą się dużym uznaniem, jego „rola” w zachowaniu dziedzictwa Krakowa zasługuje na Złotą Malinę.”

„Oczekuję pełnej przejrzystości i natychmiastowych działań ze strony służb konserwatorskich, zanim będzie za późno” – dodał polityk. „Nie możemy zgodzić się na to, aby w imię szybkich zysków i monokultury turystycznej znikał po cichu kolejny ważny obiekt miejski”.

W 2020 roku jedno z najprężniejszych miejsc życia nocnego i kulturalnego Krakowa, które powstało na terenie dawnej fabryki tytoniu, zostało zamknięte przez właściciela terenu, dewelopera, który zamierza przekształcić go w luksusowy hotel i apartamenty.

Anna Kowalski
Anna Kowalski
Jestem redaktorką naczelną Ukiel Magazine i od lat zajmuję się dziennikarstwem. W swojej pracy stawiam na rzetelność, przejrzystość i najwyższą jakość publikacji. Wierzę, że media powinny nie tylko informować, ale także inspirować do refleksji i dialogu.