Do takiej sytuacji dochodzi przy budowanym właśnie rondzie pod Olsztynem w sąsiedztwie Dywit. Sprawą zajmuje się policja.
Utrudnienia w ruchu przed Dywitami na DK51 związane są z budową tam ronda, które w przyszłości ma usprawnić przemieszczenie się w tym miejscu. Zanim to jednak nastąpi, drogowcy przeszli do kolejnego etapu prac, który wymusił wprowadzenie ruchu wahadłowego. Tak zaczęło się 21 kwietnia. Kierowcy jadący od strony Olsztyna byli zatrzymywani tuż za mostem na rzece Wadąg. Z drugiej strony sygnalista stał około 100 metrów od skrętu na os. Sterowców. Natychmiast zaczęły się tworzyć gigantyczne korki. Utrudnienia i ruch wahadłowy zakończą się w sierpniu 2022. Okazuje się, że nie wszyscy kierowcy podporsządkowują się obowiązującej organizacji ruchu. Kilkui z nich zostało przyłapanych na gorącym uczynku 2 czerwca. Jedna z mieszkanek Dywit nagrała kierowców, którzy chcąc ominąć korki spowodowane ruchem wahadłowym na DK51, wjeżdżają na ciąg pieszo-rowerowy między Osiedlem Sterowców a Dywitami.
– Ja rozumiem, że jest korek i każdy chce zdążyć, ale to już przesada. Moje dziecko jeździ tą drogą rowerem do szkoły! – alarmuje mieszkanka Dywit. – Dziś (2 czerwca) po godz. 7 rano w taki sposób przejechały 4 auta pod rząd.
Oryginalne zdjęcie i film z niebezpiecznym zachowaniem kierowców przekazane zostały policji. Ta deklaruje, że zajmie się sprawą i rozważy wystawienie w tej okolicy patroli w godzinach szczytu.
Okazuje się, że to nie jedyne przypadki łamania przepisów w tym miejscu. – Tam naprawdę trzeba kontroli policji, bo to, co kierowcy wyrabiają, to słów brak. Kiedyś widziałam jakie manewry musiał wykonać kierowca, który mając zielone światło do przejazdu napotkał na drodze pojazdy jadące z przeciwka. Oczywiście wjechali na czerwonym i mimo to nie wycofali się i nie ustąpili, więc kierowca jadący prawidłowo musiał im ustąpić z drogi – wskazuje problem inna mieszkanka Dywit.