Już w piątek (9. września) Stomil Olsztyn rozegra kolejny ligowy mecz. Podopieczni trenera Szymona Grabowskiego zmierzą się w Jastrzębiu z miejscowym GKS-em.
W piątkowy wieczór zmierzą się dwaj spadkowicze z I ligi. W poprzednim sezonie oba kluby walczyły do ostatka o utrzymanie się w szeregach pierwszoligowców, ale jastrzębianie ostatecznie zajęli ostatnie miejsce w ligowej tabeli, a olsztynianom do utrzymania zabrakło punktu. Kibice Dumy Warmii nie wspominają dobrze ubiegłosezonowych meczów z GKS-em. Zespół prowadzony przez Adriana Stawskiego dwa razy musiał uznać wyższość górniczego zespołu. W 2. kolejce przegrał po rzucie karnym w doliczonym czasie gry, a szczególnie dotkliwa była porażka wiosną w Olsztynie, gdy Stomil uległ 0:3. To już jednak historia, która nie będzie miała wpływu na piątkowe starcie, bo w obu ekipach doszło do dużych zmian.
W obecnym sezonie jastrzębianie nie mogą być zadowoleni, bo grają w kratkę i po 9 kolejkach mają na koncie 12 punktów i zajmują 8. pozycję w tabeli. W ostatniej kolejce przegrali z liderem Kotwica Kołobrzeg 0:1, choć był bardzo blisko od wywiezienia choćby punktu z bardzo trudnego terenu. Na boisku zabraknie podstawowego obrońcy GKS-u Yevgeniya Zakharchenki, który w meczu z Kotwicą zobaczył 4 żółtą kartkę.
Stomil w poprzedniej kolejce przerwał passę trzech przegranych meczów, ale tylko bezbramkowo zremisował z Pogonią w Siedlcach. Znów piłkarzy trenera Grabowskiego zawiodła skuteczność, mimo, że mieli dwie idealne okazje do zdobycia bramek.
Szymon Grabowski ponownie nie będzie mógł skorzystać z aż czterech zawodników. Do grona kontuzjowanych dołączył Igor Kośmicki, który czeka na diagnozę. Nadal urazy leczą Dawid Kalisz i Bartosz Waleńcik, a za nadmiar żółtych kartek nie zagra Sebastian Szypulski, który ostatnio pojawiał się na boisku w wyjściowej jedenastce.
Początek meczu GKS Jastrzebie – Stomil Olsztyn o godz. 18. Arbitrem będzie pan Szymon Łężny z Kluczborka. Spotkanie można obejrzeć w WP Pilot.