Pełniejsza wersja strategii bezpieczeństwa Trumpa podobno wzywa do „odciągnięcia Polski od UE”

2025-12-10

Jak wynika z fragmentów ujawnionych przez portal informacyjny Defense One, dłuższa, niepublikowana wersja Strategii bezpieczeństwa narodowego administracji Trumpa wskazuje, że Polska jest jednym z czterech krajów, które Stany Zjednoczone powinny spróbować „wyciągnąć” z Unii Europejskiej.

Wzywa także Waszyngton do wspierania partii i ruchów, które „dążą do suwerenności i zachowania/przywrócenia tradycyjnego europejskiego stylu życia”.

Wiadomość ta pojawiła się, gdy starsi doradcy ds. bezpieczeństwa prawicowego prezydenta Polski Karola Nawrockiego, bliskiego sojusznika Trumpa, przybyli do Waszyngtonu na rozmowy ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami na temat nowej amerykańskiej strategii.

Oficjalna, 33-stronicowa wersja Strategii Bezpieczeństwa Narodowego została opublikowana w zeszłym tygodniu przez Biały Dom i zwróciła szczególną uwagę na stwierdzenie, że Europie grozi „cywilizacyjne wymazanie”, co sprawia, że ​​„nie jest wcale oczywiste, czy niektóre kraje europejskie… pozostaną wiarygodnymi sojusznikami”.

Oskarżyła UE o „podważanie wolności politycznej i suwerenności” i stwierdziła, że ​​„polityka migracyjna przekształca kontynent i powoduje konflikty”.

We wtorek Defense One opublikowało fragmenty tego, co uznano za „pełniejszą wersję” strategii, która krążyła przed opublikowaniem przez Biały Dom wersji jawnej.

W dokumencie wymieniono Polskę, Austrię, Włochy i Węgry jako kraje, z którymi Stany Zjednoczone powinny „więcej współpracować… w celu odciągnięcia ich od (Unii Europejskiej)”, według Defense One.

„Powinniśmy wspierać partie, ruchy oraz osobistości intelektualne i kulturalne, które dążą do suwerenności oraz zachowania/przywrócenia tradycyjnego europejskiego stylu życia… pozostając jednocześnie proamerykańskimi” – dodał dokument.

Plany te wydają się wpisywać w politykę USA w regionie, gdzie Trump utrzymuje przyjazne stosunki z przywódcami narodowo-konserwatywnymi, takimi jak premier Węgier Viktor Orbán i prezydent Polski Karol Nawrocki.

W zeszłym miesiącu Nawrocki wezwał do gruntownej reformy UE, aby przywrócić większą suwerenność narodową i powstrzymać Brukselę od „dyktowania” państwom członkowskim i prób „regulowania życia obywateli”. Uważa Waszyngton za najważniejszego partnera Polski.

Badania opinii publicznej konsekwentnie pokazują, że zdecydowana większość Polaków opowiada się za dalszym członkostwem swojego kraju w UE, choć niektóre najnowsze badania sugerują, że tzw. „Polexit” popiera rosnąca mniejszość.

Dalsza część artykułu znajduje się poniżej

We wtorek delegacja Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) Nawrockiego przybyła do Waszyngtonu na zaproszenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) Trumpa na dyskusje dotyczące nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego.

Rozmowy były okazją do „zapytania o pewne szczegóły, których nie da się w żaden sposób omówić ani opisać w dokumencie” – powiedział wiceszef BBN Andrzej Kowalski, cytowany przez Onet.

„Jesteśmy pierwszą europejską delegacją, która ma okazję omówić szczegóły i zamierzenia stojące za tym dokumentem” – dodał doradca BBN Nikodem Rachoń. „To były bardzo dobre przemówienia, które to pokazały Amerykanie są otwarci na rozszerzenie współpracy z Polską w dziedzinie bezpieczeństwa na zasadzie dwustronnej.”

Bardziej liberalny, prounijny rząd Polski, regularnie ścierający się z Nawrockim, mniej pozytywnie ocenia nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego Trumpa.

Niedługo po jego publikacji premier Donald Tusk zwrócił się do swoich „amerykańskich przyjaciół” w mediach społecznościowych, mówiąc im, że „Europa jest twoim najbliższym sojusznikiem, a nie twoim problemem”.

„Mamy wspólnych wrogów. Przynajmniej tak było przez ostatnie 80 lat. Tego trzeba się trzymać, to jedyna rozsądna strategia naszego wspólnego bezpieczeństwa. Chyba, że ​​coś się zmieniło” – dodał.

Anna Kowalski
Anna Kowalski
Jestem redaktorką naczelną Ukiel Magazine i od lat zajmuję się dziennikarstwem. W swojej pracy stawiam na rzetelność, przejrzystość i najwyższą jakość publikacji. Wierzę, że media powinny nie tylko informować, ale także inspirować do refleksji i dialogu.