Po blisko dwóch latach drogowcy otworzyli al. Piłsudskiego na odcinku od skrzyżowania z ul. Kościuszki do Dworcowej. Nowa organizacja ruchu lekko zaskoczyła niektórych kierowców.
Zamknięcie al. Piłsudskiego na odcinku od ul. Kościuszki do ul. Dworcowej kompletnie sparaliżowało ruch samochodowy w Olsztynie. Kierowcy nie dość, że zostali pozbawieni przejazdu główną arterią miasta, to ta zmiana organizacji ruchu wymusiła szukanie objazdów, co przełożyło się na korki na innych ulicach.
Pierwszym etapem zmian na plus było udrożnienie przejazdu przez ul. Kościuszki wzdłuż skrzyżowania z al. Piłsudskiego. Teraz drogowcy oddali kierowcom al. Piłsudskiego od tego miejsca do ul. Dworcowej.
Nowa organizacja ruchu właśnie zaczęła obowiązywać. Niektórzy kierowcy byli nią lekko zaskoczenie.
-Źle sytuacja wygląda na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego i Dworcowej. Jadąc tą ostatnia od ul. Żołnierskiej przed tym skrzyżowaniem rozdzielono jezdnie. Kierowcy czują się zagubieni. Dopiero później okazuje się, że wjechanie na lewy pas oznacza konieczność skrętu w lewo w al. Piłsudskiego, a prawy jest do jazdy na wprost. Szkopuł w tym, że znaki informujące o obowiązującej organizacji ruchu znajdują się kilkanaście metrów dalej – irytuje się jeden z kierowców.
Drogowcy otworzyli al. Piłsudskiego, ale zamknęli wlot z ul. Wyszyńskiego w ul. Żołnierską. Związane jest to z kładzeniem torowiska wzdłuż ul. Wyszyńskiego.
Poza samochodami, na Aleję Piłsudskiego wróciły również autobusy miejskie linii nr 105, 106, 113, 117, 121, 126, 128.
Dla pieszych dostępne są już będą chodniki po stronie NBP, Urzędu Skarbowego i Aquasfery.