Po dawnym “samotniaku” przy al. Niepodległości w Olsztynie nie ma już śladu. Budynek przeszedł kapitalny remont i zamieszkają tu zupełnie nowi lokatorzy.
Władze miasta przekazały w środę pierwsze skierowania na najem mieszkań w budynku przy al. Niepodległości w Olsztynie. Budynek został gruntownie przebudowany i czeka już na nowych lokatorów.
Po dawnym “samotniaku” w Olsztynie nie ma już śladu
Blok powstał pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Najpierw mieszkali tu robotnicy, którzy przyjeżdżali do pracy do Olsztyna. Później powstały tu mieszkania gminne – 196 jednoosobowych lokali, ale tylko niektóre miały własne łazienki.
Nieremontowany od dekad budynek popadał w coraz większą ruinę. Ale nie tylko wiek miał wpływ na stan techniczny. Przez lata ta okolica nie cieszyła się również dobrą sławą i strach było tamtędy chodzić.
A to wszystko za sprawą niektórych dawnych lokatorów olsztyńskiego “samotniaka”. Alkoholowe libacje i pożary, które kończyły się nawet śmiercią – to była codzienność przez wiele lat. W 2017 roku znaleziono tam parę martwych 60-latków. A podczas jednego z pożarów, do którego doszło w 2015 roku, strażacy znaleźli w mieszkaniu zmumifikowane ciało. Biegli ustalili, że mężczyzna zmarł trzy lata wcześniej… Zdarzało się też, że na pobliski chodnik czy ulicę leciało coś z okna.
W “samotniaku” zamieszkają nowi lokatorzy
W lutym 2019 roku władze miasta podpisały umowę na remont “samotniaka“. A ten nie należał do najłatwiejszych. Wcześniej trzeba było też wykwaterować dotychczasowych lokatorów i znaleźć im nowe lokale. Bo w budynku przy al. Niepodległości zamieszkają zupełni nowi lokatorzy.
Po remoncie są tam 22 kawalerki, 57 mieszkań dwupokojowych i 5 trzypokojowych. Ich powierzchnia wynosi od 30 do 70 mkw. Mieszkań jest więc o ponad połowę mniej, ale standard znacznie się zwiększył. Poza tym we wszystkich lokalach jest łazienka i aneks kuchenny. W każdej klatce znajduje się też winda, a cały budynek wyposażono w system przeciwpożarowy.
– Teraz to obiekt o zupełnie innym standardzie niż poprzednio – mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. – Wiele osób czekało, by móc zamieszkać w tym budynku. Możemy już podpisywać umowy i spełnić oczekiwania przyszłych lokatorów. Zakończona właśnie przebudowa poprawiła naszą bazę. Jednak już teraz myślimy o kolejnych inwestycjach i szukamy możliwości ich zrealizowania.
“Mam szansę być niezależna”
– Ogromnie się cieszę, że w końcu będę mogła tu zamieszkać – mówi pani Ewa, jedna z nowych lokatorek budynku przy al. Niepodległości. – To szczególnie istotne dla osób niepełnosprawnych. Mam szansę być bardziej niezależna, mieszkać bez rodziców.
Prace objęły też rozbiórki, wyburzenia i zamurowania. Całkowicie wymieniono stolarkę okienną i drzwiową. Poza tym wykonano termomodernizację, wewnętrzne instalacje (energetyczne, wodno-kanalizacyjne, CO) oraz instalacje zewnętrzne. Dodatkowo zagospodarowano otoczenie obiektu.
– Nie mam wątpliwości, że właśnie zaczyna się nowy etap w historii tego budynku – stwierdza Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych w Olsztynie. – Wszyscy, którzy mieszkali tu poprzednio, mają nowe lokale. Teraz zamieszkiwać będą tu osoby, które ubiegały się u nas o miejsce i były umieszczone na listach przez komisję mieszkaniową. Myślę, że nowi lokatorzy gwarantują nam utrzymanie tego obiektu w dobrej kondycji przez lata.
Remont “samotniaka” kosztował blisko 11,8 mln zł. Władze miasta uzyskały wsparcie – prawie 5,3 mln zł – z Banku Gospodarstwa Krajowego.
W zasobie mieszkaniowym gminy Olsztyn jest obecnie ok. 4100 lokali, z czego 325 przeznaczonych jest na najem socjalny. Z tych nieruchomości korzysta ponad 8000 osób.
Ciekaw jestem, jak te mieszkania są oddane. Samotniak był palony kilkakrotnie. Przez lata nie można było ujarzmić patologicznych poczynań mieszkańców. Ale nie o tym chciałem. Skoro UM się chwali to i ja coś dorzucę. W 2006 dostałem przydział bez lokalu….miałem czekać dalej, bo działałem w Olsztynie artystycznie i zawodowo, ale wynajmowałem przez prawie 10 lat mieszkania. Odmówiono mi możliwości pomocy. I nagle zadziałały znajomości byłej żony….prezes komisji ds. przydziałów dogadał się z teściem. Znalazło się mieszkanie….mimo zadłużenia w innym lokalu przyznano mi mieszkanie. Nigdy w nim nie mieszkałem, bo byłem kolejnych dziesięć lat w Warszawie. Mieszkanie było wykupione, prezydent PG… Czytaj więcej »
[…] Olsztyn. W dawnym “samotniaku” mogą już zamieszkać nowi lokatorzy […]