Realizacja tej inwestycji rozpoczęła się w 2020 roku. Miała zostać ukończona w sierpniu dwa lata później.
Nowa droga, nazywana przez niektórych „dużą pętlą” lub miniobwodnicą Olsztyna, w założeniu ma połączyć drogi krajowe nr 16 i 51.
Jej trasa zaczyna się od skrzyżowania DK 51 w Spręcowie w kierunku na Sętal, i dalej przez Barczewko prowadzić do „szesnastki” w Barczewie.
Łącznie to 27-kilometrowy odcinek. To największa inwestycja drogowa w historii powiatu olsztyńskiego, który jest jej liderem.
Zgodnie z podpisaną umową realizacja inwestycji miała skończyć się w sierpniu 2022 roku. Tak jednak się nie stało. Na oficjalne otwarcie przyszedł właśnie czas. – Inwestycja kosztowała prawie 49,5 mln zł. Została zrealizowana dzięki środkom z Unii Europejskiej i budżetu państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego, budżetów Powiatu Olsztyńskiego, Gminy Dywity oraz Gminy Barczewo – informuje dziś Wojciech Szalkiewicz, rzecznik starostwa olsztyńskiego.
Podstawą „montażu finansowego” są środki Unii Europejskiej, które przekazała na to 16 137 096 zł. Około 10 mln zł to wkład budżetu państwa. Reszta, tzw. wkład własny, to ponad 12 mln zł pochodzące z budżetu powiatu olsztyńskiego, ponad 6 mln zł – gminy Dywity oraz 3,3 mln zł – gminy Barczewo. Tę ostatnią zadeklarował wesprzeć finansowo kwotą 1 mln zł także lokalny przedsiębiorca.
Nazywanie tej dróżki miniobwodnicą to BARDZO gruba przesada! Nie słyszałem zresztą, żeby ktokolwiek o tej najzwyklejszej drodze tak mówił. Ona nie ułatwia niczego poza codziennym życiem lokalnym mieszkancom (co oczywiscie bardzo ważne).
To pewnie jest lokalna ścieżka rowerowa
Dziś jechałem SUPER
Nikomu nie potrzebne dziadostwo
Hej hej hej…a “tubylcy” to kanałami mają jeździć? Pomyśl zanim skrutykujesz,bo to że sam z niej nie skorzystasz,nie znaczy że jest niepotrzebna.