Nowy marszałek Sejmu, w jednej z pierwszych swoich ustaw po wyborze, zakazał sprzedaży alkoholu w budynkach parlamentu.
Jego decyzja zapadła po niedawnych kontrowersjach związanych z obecnością parlamentarzystów pod wpływem alkoholu, a także w związku z przygotowaniami parlamentu do dyskusji nad projektem ustawy wprowadzającej ogólnokrajowy zakaz nocnej sprzedaży alkoholu.
Podczas konferencji prasowej marszałek Sejmu @włodekczarzasty dostęp do informacji, które zakazują sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu. Zapowiedziano też, że od nowego roku zapadnie nowe zasady rozliczania przez posłów tzw. kilometrówek. pic.twitter.com/ZFg6yYapWh
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) 19 listopada 2025 r
Włodzimierz Czarzasty, wybrany we wtorek przez Sejm na nowego marszałka, powiedział, że parlament musi „dawać przykład”, jeśli chce potencjalnie wprowadzić ograniczenia w dostępie społeczeństwa do alkoholu.
Poinformował, że zakaz będzie dotyczył sprzedaży napojów alkoholowych we wszystkich budynkach i terenach zarządzanych przez Kancelarię Sejmu.
Dotyczy to m.in. noclegów, z których korzysta wielu posłów podczas pobytu w Warszawie na sesjach parlamentarnych i gdzie obecnie sprzedawany jest alkohol.
W sierpniu pojawiły się doniesienia, że w hotelu parlamentarnym doszło do konfrontacji między parlamentarzystami narodowo-konserwatywnej opozycji Prawo i Sprawiedliwość (PiS) a członkami bardziej liberalnej koalicji rządzącej, podczas gdy posłowie PiS świętowali w tamtejszej restauracji inaugurację zrzeszonej przez PiS prezydenta Karola Nawrockiego.
Relacje co do tego, co dokładnie się wydarzyło i kto zawinił, są rozbieżne, ale według doniesień kłopoty wybuchły po tym, jak parlamentarzyści PiS spożyli alkohol i śpiewali piosenki skierowane do swoich przeciwników.
Wcześniej, w kwietniu, podobno doszło do kolejnego podobnego starcia posła PiS z senatorem koalicji rządzącej.
W lutym poseł skrajnie prawicowej Konfederacji został wydalony z Sejmu za pijaństwo. Później przeprosił i przyznał, że toczy przegraną walkę z alkoholizmem.
Marszałek parlamentu chce przebadania parlamentarzystów alkomatem po tym, jak jeden z nich został wydalony za pijaństwo.
Osobno prokuratorzy prowadzą dochodzenie w sprawie posła opozycji, który zdawał się sugerować to w parlamencie @donaldtusk powinien dostać „kulkę w głowę” https://t.co/HxVEldNSlr
W zeszłym miesiącu nadawca TVN podał, że bar parlamentarny do niedawna miał jedne z najniższych cen alkoholu w Warszawie. Zostały one następnie podniesione, lecz pozostają poniżej poziomu osiąganego w porównywalnych placówkach prywatnych.
„To dziwne, że najtańszą wódkę w barze w centrum Warszawy można znaleźć w gmachu Sejmu” – stwierdził Maciej Konieczny, poseł lewicowej partii Razem (Razem). „Alkoholu w ogóle nie powinno tam być.”
Z sondażu przeprowadzonego w zeszłym miesiącu przez agencję Opinia24 dla TVN wynika, że zdecydowana większość Polaków jest z tym zgodna: 81% stwierdziło, że popiera całkowity zakaz sprzedaży alkoholu w budynkach Sejmu.
Były marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaproponował posłom badanie alkomatem, ale nie zdecydował się na wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu. „Jeśli ktoś chce się napić, znajdzie sposób” – powiedział. „Nie jestem przedszkolanką dla parlamentarzystów”.
Zgodnie z ustawą zaproponowaną przez Lewicę, będącą częścią polskiej koalicji rządzącej, w sklepach wprowadzony zostanie zakaz nocnej sprzedaży alkoholu, a wszelkie formy reklamy alkoholu zostaną zakazane https://t.co/9dG6XEVfCb
Jednak zgodnie z warunkami umowy koalicyjnej, która wyniosła do władzy obecny rząd w Polsce, w zeszłym tygodniu Hołownia ustąpiła ze stanowiska, a w tym tygodniu został zastąpiony przez Czarzastego, który natychmiast przeszedł do wprowadzenia zakazu sprzedaży. Rozwiązanie wchodzi w życie 25 listopada.
Jego decyzję skrytykował poseł PiS i były minister rządu Michał Wójcik, który powiedział Wirtualnej Polsce, że „marszałek zaatakował wszystkich parlamentarzystów, upodobnił ich do alkoholików”.
„To podważa autorytet Sejmu” – dodał. „Jeśli ktoś chce kupić alkohol, to prawdopodobnie jest dorosły, więc wyjdzie i kupi”.
We wrześniu Lewica (Lewica) – jeden z członków koalicji rządzącej – zaproponowała ustawę wprowadzającą ogólnokrajowy zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach w nocy i na stacjach benzynowych o każdej porze dnia, a także zakazującą wszelkich form reklamy alkoholu. Czarzasty jest jednym z przywódców lewicy.
Niedługo potem własny projekt ustawy wprowadzającej podobne ograniczenia złożyła centrowa Polska 2050 (Polska 2050), na której czele stoi Hołownia i inny członek koalicji rządzącej. Obydwa projekty ustaw są nadal rozpatrywane przez parlament.