Nie ma co liczyć na zmianę polityki NBP. Adam Glapiński pozostał na stanowisku

Polacy, którzy przez chwilę łudzili się tym, że polityka Narodowego Banku Polskiego może się w jakiś sposób zmienić, np. poprzez obniżenie inflacji czy zmniejszenie stóp procentowych, muszą się pogodzić z tym, że Adam Glapiński pozostanie w fotelu prezesa banku. W środę Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o powołaniu Glapińskiego na drugą kadencję.

Adam Glapiński, prezes NBP, stanął w środę przed sejmową Komisją Finansów Publicznych. Politycy mieli zaopiniować wniosek o powołanie profesora na piastowanie przez drugą kadencję stanowiska prezesa banku. Pismo to złożył prezydent Andrzej Duda w styczniu br. 

„Polska rozwija się przez ostatnie lata”

Glapiński stwierdził, że przez ostatnie lata, gdy kierował NBP, polska gospodarka rozwijała się, chociaż w ostatnim czasie Polakom doskwiera wysoka inflacja i odczuli wzrost rat kredytów. 

Chcemy, aby inflacja nie rozlała się na całą gospodarkę. I tak już się rozlała, ale chcemy powstrzymać utrzymywanie się jej z innych powodów niż szoki zewnętrzne – przyznał prezes NBP.

Utrzymywał, że poprzez podniesienie stopy referencyjnej (to siódma z rzędu podwyżka, obecnie stopa referencyjna wynosi 4,5 proc.) inflacja nie będzie wzrastać. 

Jak każde dobre lekarstwo jest gorzkie i bolesne dla tych, którzy wzięli już kredyt. Ale taki jest cel. Stopy procentowe na poziomie 4,5 proc. w historii naszej gospodarki to nie jest dużo – dodał prezes NBP.

I dodał: – Za prezesa Balcerowicza stopa referencyjna wynosiła 19 proc., a za prezes Gronkiewicz-Waltz 32 proc. 

Dodał, że trzeba wziąć pod uwagę także inne czynniki, m.in. wzrost inflacji na świecie. Przyznał, że podstawowym celem jest obniżenie inflacji, ale ważne jest też utrzymanie wzrostu gospodarczego.

Ostatnie kilka lat, w tym sześć, za które odpowiadam w NBP, to okres wielkiego sukcesu polskiej gospodarki. Gdybyśmy nie byli tak silni, posypałoby się wszystko: inflacja byłaby o wiele wyższa, bezrobocie wynosiłoby kilkadziesiąt procent – oznajmił Glapiński.

Milionowe zarobki prezesa

Prezes NBP podał wysokość swoich zarobków – w zeszłym roku zarobił ponad milion złotych rocznie.

Rzeczywiście, zarobki przekroczyły milion. To ogromna suma. Dla mnie to oszałamiające. Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło – powiedział.

Przypomnijmy, że zarobki prezesa są ustalane przez ustawę uchwaloną w 2019 roku. Wg jej zapisów wielkość środków na wynagrodzenia ustalane jest corocznie w planie finansowym NBP z uwzględnieniem poziomu płac w sektorze bankowym.

Ponadto, co miesiąc prezes NBP zarabia o 13 tys. zł więcej niż przed rokiem. Jest to spowodowane podwyżkami dla najważniejszych osób w państwie, które zostały zatwierdzone w lipcu ub.r. Glapiński w zeszłym roku zarobił ponad 1,115 mln zł rocznie.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version