Na olsztyńskim Zatorzu ma powstać wielki maszt 5G. Mieszkańcy oburzeni

Grupa mieszkańców ulicy Borowej w Olsztynie nie zgadza się, aby na ich osiedlu powstał maszt telefonii komórkowej 5G. – Boimy się o zdrowie swoje i naszych dzieci – mówią.

Mieszkańcy ulicy Borowej na olsztyńskim osiedlu Podleśna poinformowali nas o planach operatora telefonii komórkowej, który na ich osiedlu chce wybudować maszt 5G. Nasi rozmówcy twierdzą, że operator chce to zrobić w tajemnicy. Maszt ma powstać na terenie serwisu Volvo.

– Gdyby nie wypłynęło pismo z Urzędu Miasta, nawet byśmy nie wiedzieli o takich zamiarach. Maszt o wysokości ponad 50 metrów ma powstać zaledwie kilkadziesiąt metrów od budynków mieszkalnych osiedla, które kilka lat temu sprzedawane było jako malowniczo położone, w spokojnej okolicy i pod lasem miejskim. Teraz funduje się nam taką niespodziankę – mówi nam jedna mieszkanek ulicy Borowej w Olsztynie.

Nie zgadzają się na maszt 5G

Mieszkańcy mówią, że boją się o zdrowie swoje i ich dzieci. Dodają, że nie przekonują ich zapewnienia, że maszt 5G nie ma żadnego wpływu na zdrowie.

– Prawda jest taka, że nikt do tej pory nie badał wpływu tak intensywnego promieniowania na ludzki organizm w dłuższej perspektywie czasu – denerwuje się kobieta.

Mieszkańcy poprosili nas o nagłośnienie problemu, bo – jak mówią – czują się bezsilni. Zwracają również uwagę na niezgodność planowanej inwestycji z zapisami w miejscowym planie zagospodarowania.

Z dokumentów wynika natomiast, że w ratuszu wszczęto już postępowanie administracyjne w sprawie decyzji pozwolenie na budowę. Maszt 5G przy ulicy Borowej ma mieć ponad 52 metry, ma też powstać infrastruktura zasilająca.

“Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym”

Jeden z mieszkańców ulicy Borowej stwierdza, że ta sprawa nie powinna być załatwiana w ten sposób.

– Zdajemy sobie sprawę, że mieszkamy w mieście i wszyscy korzystamy z telefonów komórkowych. Nie godzimy się jednak na stawianie nas przed faktem dokonanym. O całej sprawie dowiedzieliśmy się natomiast przypadkowo. Ponadto, zgodnie z projektem nadajniki miałyby być umieszczone na maszcie, na różnych wysokościach, a część z nich będzie praktycznie na wprost naszych okien na czwartym piętrze – mówi.

Mieszkańcy obawiają się również, że wysoki maszt 5G zdominuje okolicę. Liczą więc, że urzędnicy nie wyrażą zgody na tę inwestycję. Wskazują też inną lokalizację – zaplecze cmentarza komunalnego, które sąsiaduje z ich osiedlem.

O komentarz poprosiliśmy Urząd Miasta i operatora, który na Zatorzu planuje postawić maszt 5G.

– Wniosek o budowę wpłynął do nas 24 września. Teraz trwa postępowanie. Analizujemy wniosek, przepisy miejscowe, jak również odrębne ustawy, które regulują wydawanie zgód na budowę masztów telekomunikacyjnych – mówi nam Patryk Pulikowski, rzecznik olsztyńskiego ratusza.

Wciąż czekamy na odpowiedź operatora. Do tematu wrócimy.