Najnowszy olsztyński mural powoli ukazywał się olsztynianom od kilku tygodni. Teraz oficjalnie zakończyły się nad nim prace.
W ostatnim czasie Olsztyn wzbogacił się o kilka nowych murali. O muralach w stylu Banksy’ego, które pojawiły się na elewacjach apartamentów przy ulicy Sielskiej na Dajtkach, pisaliśmy w lipcu. Z kolei w połowie września odsłonięto mural dziecięcy. Oryginalne malowidło ozdobiło jedną ze ścian budynku przy ulicy Mazurskiej.
Teraz kolejny mural znajduje się na elewacji Przedszkola Miejskiego nr 6 przy ulicy Pieniężnego. Inicjatorami jego powstania są Stowarzyszenie Przyjaciół Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie oraz sama biblioteka. Pomysłodawcy podkreślają, że to również wyjątkowe malowidło.
Czym jest “Atlantyda Północy”?
“Atlantyda Północy”, bo tak nazywa się mural na bocznej ścianie przedszkola, to także pierwsza w powojennej Polsce wystawa fotografii ze zbiorów konserwatora zabytków w Królewcu. Te po 1945 roku znalazły się w kolekcji Instytutu Sztuki PAN w Warszawie.
– “Atlantyda Północy” to coś, co było. Było wyjątkowe, ale zniknęło – mówi Kazimierz Brakoniecki, poeta i krytyk, a także pomysłodawca hasła oraz wystawy. – Złożyło się na nią ponad 550 fotogramów z Prus Wschodnich lat 1864-1944. Te poruszyły zbiorową pamięć, otworzyły wielu osobom oczy na piękno naszych terenów. Zróbmy wszystko, aby ta pamięć przetrwała jak najdłużej – dodaje.
Poza nawiązaniem do twórczości Brakonieckiego, celem, jaki przyświecał pomysłodawcom, było wprowadzenie sztuki wizualnej do olsztyńskiej przestrzeni.
– Niezwykle istotnym było dla mnie, aby taka ściana powstała właśnie tu – mówi olsztynianin Bartek Świątecki, autor muralu. – Do tego przedszkola chodziłem, gdy byłem dzieckiem, wzdłuż sąsiedniej ulicy chodzę teraz do pracy. Próby powstania muralu nawiązującego do “Atlantydy Północy” mają już 10-letnia historię, którą udało się zwieńczyć sukcesem dopiero za trzecim razem.
Projekt był współfinansowane przez Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego i Gminę Olsztyn, z finansowym wkładem firmy Remondis.
Zobacz zdjęcia tutaj.
Ja bym to raczej opisała – “oglądać” a nie “podziwiać”. Podziwia się dzieła sztuki lub rzeczy piękne, ładne itp…