W Olsztynie rozpoczyna się proces Przemysława A., oskarżonego o zabójstwo konkubenta swojej matki oraz serię innych przestępstw związanych z próbą ucieczki przed policją. Sąd Okręgowy wyznaczył datę pierwszej rozprawy na 25 maja. Sprawa dotyczy zdarzeń, które miały miejsce w sierpniu 2022 roku, a ich dramatyczny przebieg przypomina sceny z filmu sensacyjnego.
Zbrodnia i pościg
21-letni wówczas Przemysław A. został oskarżony o zabicie Sylwestra B., konkubenta swojej matki, za pomocą noża kuchennego. Śmierć mężczyzny nastąpiła na skutek wielu ciosów zadanych w głowę, szyję, klatkę piersiową i plecy. Motyw tej zbrodni nie jest znany, a oskarżony twierdzi, że nie pamięta szczegółów zdarzenia. Śledczy ustalili przebieg zbrodni na podstawie relacji świadków oraz zebranych dowodów.
Sprawa nabiera dodatkowego dramatyzmu, gdyż po zbrodni Przemysław A. próbował uciec przed policją. W trakcie pościgu młody mężczyzna został oskarżony o pięć innych przestępstw, w tym czynną napaść na policjanta, niezatrzymanie się na polecenie funkcjonariuszy, posiadanie narkotyków, jazdę pod wpływem alkoholu i środków odurzających oraz kradzież samochodu z zamiarem krótkotrwałego użycia.
Przebieg zdarzeń
Zabójstwo miało miejsce w domu, w którym Sylwester B. mieszkał na stałe ze swoją partnerką – matką oskarżonego. Okoliczności sprawy wskazują, że podczas pobytu Przemysława A. w rodzinnym mieście Biskupiec dochodziło do nieporozumień pomiędzy nim, matką i jej partnerem. Z relacji śledczych wynika, że Sylwester B. został zaatakowany przez oskarżonego po powrocie z pracy, gdy udał się do łazienki. Po zabójstwie, Przemysław A. spotkał się z kolegą i udał się na kąpiel w jeziorze.
Matka oskarżonego wróciła do domu wieczorem, nie zauważając niczego niepokojącego. Była przekonana, że jej partner śpi w swoim pokoju.
Proces w tej bulwersującej sprawie rozpocznie się 25 maja. Zostanie oceniony przez Sąd Okręgowy w Olsztynie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski, potwierdził, że okoliczności zbrodni zostały odtworzone na podstawie zebranych dowodów oraz relacji osób trzecich.
Konsekwencje prawne
Jeżeli Przemysław A. zostanie uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu przestępstw, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. W związku z powagą zarzutów, proces może być długotrwały i skomplikowany, ze względu na konieczność przedstawienia szerokiej gamy dowodów i analizy motywacji oskarżonego.
Warto zwrócić uwagę, że wyrok będzie miał wpływ nie tylko na życie oskarżonego, ale również na życie jego rodziny oraz społeczności lokalnej, która pragnie zamknąć ten bolesny rozdział.