Monika Falej opuszcza szeregi Lewicy: zmiany na scenie politycznej Warmii i Mazur

Musisz przeczytać

Olga Wolińśka
Dziennikarka z Olsztyna specjalizująca się w relacjonowaniu wydarzeń z regionu warmińsko-mazurskiego. Posiada bogate doświadczenie w pracy dla lokalnych i ogólnopolskich mediów. Dziennikarska pasja i zaangażowanie pozwalają jej na rzetelne i obiektywne relacjonowanie wydarzeń z Olsztyna i okolic.
  • Była posłanka Monika Falej opuściła szeregi Nowej Lewicy po nieudanych wyborach w 2023 roku.
  • Falej ma bogatą historię zaangażowania społecznego, m.in. w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w Olsztynie.
  • Swoją karierę polityczną związała z lewicowymi ugrupowaniami, w tym z partią Wiosna Roberta Biedronia.
  • Przez lata bezskutecznie kandydowała na różne stanowiska, w tym na radną sejmiku i prezydenta Olsztyna.
  • W 2019 roku uzyskała mandat do Sejmu, zdobywając 11 093 głosy.
  • Decyzja o opuszczeniu partii wynika z pragnienia kontynuowania działalności społecznej poza strukturami partyjnymi.
  • Trwają rozmowy w Nowej Lewicy na temat wyboru nowego przewodniczącego dla regionu warmińsko-mazurskiego.

Monika Falej, znana za swoje zaangażowanie społeczne i działalność polityczną, zaskoczyła scenę polityczną swoją niedawną decyzją o opuszczeniu szeregów Nowej Lewicy. Ta decyzja nastąpiła po serii nieudanych prób zdobycia większego wpływu politycznego, w tym niepowodzeniu w ostatnich wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Falej, od lat związana z warmińsko-mazurskimi inicjatywami społecznymi, miała swój znaczący wkład w działania takich organizacji jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Olsztynie.

Rozpoczynając swoją karierę polityczną, Falej zawsze identyfikowała się z lewicą. Jej pierwsze kroki na tej scenie to bezskuteczna kandydatura na radną sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego z listy SLD w 2014 roku. W 2018 roku podjęła próbę zdobycia stanowiska prezydenta Olsztyna, jednak bez powodzenia. Mimo tych początkowych przeszkód, jej determinacja doprowadziła ją do dołączenia do nowo powstałego ugrupowania Roberta Biedronia – Wiosny. W 2019 roku, mimo nieudanej kampanii do Parlamentu Europejskiego, udało jej się zdobyć mandat do Sejmu z listy zjednoczonej Lewicy, uzyskując 11 093 głosy.

Mimo wzrostu popularności i nieznacznej poprawy wyniku w wyborach cztery lata później, Falej nie zdołała ponownie zdobyć mandatu do Sejmu w październiku 2023 roku. Spekulacje dotyczące możliwości objęcia przez nią funkcji wicewojewody warmińsko-mazurskiego nie znalazły potwierdzenia, co mogło przyczynić się do jej decyzji o opuszczeniu partii.

W swoim oświadczeniu Falej podkreśliła wagę demokracji i nowych standardów w polityce, wyrażając sprzeciw wobec partyjnego kolesiostwa i kumoterstwa. Podkreślała swoje zaangażowanie w umacnianie standardów transparentności, kompetencji i przyzwoitości w życiu publicznym. Jej decyzja o odejściu z partii zdaje się być krokiem w kierunku dalszego działania na rzecz społeczeństwa obywatelskiego, poza strukturami partyjnymi.

Falej, jako przewodnicząca Nowej Lewicy w województwie warmińsko-mazurskim, odegrała kluczową rolę w rozwijaniu lewicowych wartości w regionie. W swoim oświadczeniu podkreśliła, że polityka jest dla niej narzędziem do realizacji szczytnych idei, a nie celem samym w sobie. Choć nie wyklucza powrotu do polityki w przyszłości, jej obecny kierunek to praca na innym polu, gdzie, jak wierzy, będzie mogła więcej zdziałać.

Na koniec warto zaznaczyć, że w Nowej Lewicy trwają rozmowy na temat wyboru nowego pełniącego obowiązki przewodniczącego dla regionu warmińsko-mazurskiego, z dużą szansą, że stanowisko to obejmie ktoś z frakcji Wiosny, której Falej była częścią. Ta decyzja może mieć długotrwałe skutki dla przyszłości partii w regionie.

Źródło: Gazeta Olsztyńską

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version