Mieszkaniec Olsztyna naciągał firmy ubezpieczeniowe i jeździł luksusowymi autami

Mieszkaniec Olsztyna z oszustwa urządził sobie sposób na życie. Naciągał firmy ubezpieczeniowe, by jeździć luksusowymi autami i nocować w drogich hotelach.

Nad rozwikłaniem tej sprawy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie pracowali od końca 2022 roku.

To wówczas zaczęli analizować materiały dotyczące spraw podejrzanych zgłoszeń do firm ubezpieczeniowych. W efekcie tej pracy wytypowany został mężczyzna, podejrzewany o dokonanie oszustw na znaczną kwotę. Jak się okazało, ten sam mężczyzna był już podejrzewany o dokonanie oszustw, do jakich doszło podczas wynajmu aut zastępczychinformuje Tomasz Markowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie po tym, jak przedstawiciele firmy pośredniczącej w wynajmie nabrali podejrzeń, że mogą mieć do czynienia z oszustem.

Policjanci ustalili, że 25-latek pochodzący z powiatu węgorzewskiego mieszkający w Olsztynie kontaktował się z pośrednikiem zajmującym się wypożyczaniem aut, współpracującym z firmami ubezpieczeniowymi, by otrzymać od niego pojazd zastępczy, na czas rzekomych napraw aut.

W ten sposób 25-latek przez kilka dni mógł pojeździć autami o wartości kilkuset tysięcy złotych.

Według ustaleń policjantów z KWP w Olsztynie jego przestępcza działalność nie ustała i sięgała jeszcze dalej.

-W okresie od marca 2021r. do czerwca 2023r. dokonywał oraz usiłował dokonać oszustw na szkodę kilku zakładów ubezpieczeń. Mężczyzna zgłaszał na infolinie ubezpieczalni dane pojazdów, które rzekomo uległy uszkodzeniu, a których faktycznie nigdy nie użytkował. Na podstawie zawartych z ubezpieczalniami polis ubezpieczeniowych na te auta, żądał wydania pojazdu zastępczego lub środków na usługi hotelowe, jeśli rzekome uszkodzenia pojazdu miało miejsce daleko od jego miejsca zamieszkania – dodaje Markowski.

Przy wyłudzaniu pojazdów zastępczych czy usług hotelowych wprowadzał pracowników ubezpieczycieli w błąd, co do faktu zaistnienia kolizji.

Podawał fikcyjne dane warsztatów, które rzekomo miały prowadzić naprawy, a które to dane sam tworzył i zamieszczał w sieci, głownie w mediach społecznościowych.

-W jednym z przypadków posunął się do tego, że podrobił fakturę za rzekome holowanie pojazdu do miejsca określonego jako warsztat. Swoim działaniem doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilka zakładów ubezpieczeń, na łączną kwotę blisko 160 tys. zł – podkreśla Markowski.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version