Mark Ruffalo gwiazdą thrillera opowiadającego o drodze polskiego papieża Jana Pawła II do świętości

Ogłoszono, że w głównej roli wystąpi czterokrotnie nominowany do Oscara Mark Ruffalo Santo Subito!nadchodzący film, określany jako thriller, który śledzi drogę do świętości polskiego papieża Jana Pawła II.

Zdjęcia do filmu, będącego międzynarodową koprodukcją z udziałem polskiego studia, rozpoczną się 9 marca w Polsce i we Włoszech, podaje magazyn rozrywkowy Różnorodność.

Tytuł filmu – po włosku „świętość teraz!” – powtarza śpiewy pielgrzymów nawołujących do kanonizacji papieża po jego śmierci w kwietniu 2005 r. Jan Paweł II został uznany za świętego w 2014 r.

Ruffalo wcieli się w księdza Josepha Murolo, amerykańskiego księdza poproszonego o pełnienie roli „adwokata diabła” w ocenie życia i drogi zmarłego Jana Pawła II do świętości.

„W miarę przesłuchiwania różnych świadków – od oddanych kolegów po tajnych powierników – Murolo wciąga się coraz głębiej w moralny labirynt” – czytamy w streszczeniu filmu, cytowanym przez Różnorodność.

„Ta podróż prawdy ostatecznie wystawi na próbę jego wiarę”, gdy będzie starał się „upewnić się, że nic nie podważy uświęcenia Karola Wojtyły (imię rodowe Jana Pawła II), pierwszego od 450 lat papieża nie-Włocha”.

Ruffalo (57 l.) to jedno z największych nazwisk Hollywood, laureat czterech nominacji do Oscara za role w filmach Z dziećmi wszystko w porządku (2010), Lisołap (2014), Reflektor (2015) i Biedne rzeczy (2023). Najbardziej znany jest jednak z roli Hulka w serii hitowych filmów Marvela.

Santo Subito! wyreżyseruje włoski reżyser Bertrand Bonello, a scenariusz napisał Thomas Bidegain, nominowany w tym roku do Oscara za Emilia Perez.

Film jest koprodukcją międzynarodową, w której biorą udział francuska firma Mandarin & Compagnie, włoskie studio Indiana Production i warszawska firma Madants. Nie ogłoszono daty premiery.

Jan Paweł II uważany jest za bohatera narodowego w Polsce, kraju, w którym większość społeczeństwa identyfikuje się jako katolicy.

Jest ceniony nie tylko za to, że został papieżem, ale także za rolę, jaką odegrał w niesieniu nadziei w okresie komunistycznym, a także pomaganiu w osłabianiu, a ostatecznie obaleniu reżimu wspieranego przez Sowietów.

Jednak w ostatnich latach dziedzictwo Jana Pawła II było przedmiotem debaty, zwłaszcza w związku z tym, czy dopuścił się on zaniedbań w rozwiązaniu problemu wykorzystywania seksualnego przez duchownych, zarówno przed pontyfikatem, jak i w jego trakcie.

W 2023 r. wiodąca polska telewizja podała, że ​​przyszły papież, będąc biskupem krakowskim, wiedział o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez podległych mu księży, ale pozwolił im na dalszą pracę w kościele, a może nawet próbował uniemożliwić władzom dowiedzenie się o ich zbrodniach.

Obrońcy zmarłego papieża twierdzą jednak, że nowy materiał dowodowy jest niewiarygodny, gdyż jego część pochodzi z akt wrogich Kościołowi komunistycznych służb bezpieczeństwa.