W piątek w “Porannych pytaniach” Radia Olsztyn bieżące wydarzenia komentowali posłowie Marcin Kulasek z Lewicy i Wojciech Kossakowski z PiS. Redaktor pytał naszych parlamentarzystów o sprawę Łukasza Mejzy i ustawę zaostrzającą przepisy aborcyjne. Pod koniec audycji posłowie mocno się spierali, a już po zejściu z anteny poseł Lewicy stwierdził, że z posłem PiS “zawsze dają czadu”.
Odrzucenie przez Sejm obywatelskiego projektu ustawy całkowicie zakazującej aborcji i sprawa posła Łukasza Mejzy były tematami piątkowych “Porannych pytań” w Radiu Olsztyn. Gośćmi byli posłowie Marcin Kulasek z Lewicy i Wojciech Kossakowski z PiS.
Poseł Lewicy: “My z Wojciechem zawsze dajmy czadu”
Wojciech Kossakowski tłumaczył na antenie, że głosował przeciwko odrzuceniu projektu ustawy, której autorem jest fundacja Pro-Prawo do Życia, bo jego zdaniem dokument powinien trafić do prac w komisjach. – Nie jestem, nie byłem i nie będę za karaniem kobiet, choć próbuje mi się to wmówić wielokrotnie – zaznaczył parlamentarzysta Zjednoczonej Prawicy.
Marcin Kulasek stwierdził z kolei, że projekt tej ustawy jest “barbarzyński”. Pod koniec audycji posłowie dość mocno się spierali, a redaktor prowadzący przyznał, że to dobrze, gdy temperatura dyskusji wzrasta.
– Mamy czwartą falę pandemii, umiera ponad 500 osób dziennie, a my zajmujemy się tak haniebnymi projektami w sytuacji, w której powinniśmy głosować ustawy dotyczące Covid-19 i zabezpieczenia ludzi. To jest skandal – mówił Marcin Kulasek.
Plik z nagraniem pojawił się również na stronie radia. Pod koniec prowadzący i posłowie żegnają się ze słuchaczami, pojawia się dżingiel, a po nim jeszcze raz słychać redaktora stacji, który ponownie dziękuje posłom za udział w programie. Stwierdza też, że była to interesująca dyskusja.
– Jak zawsze, panie redaktorze. My z Wojciechem zawsze dajemy czadu – odparł poseł Marcin Kulasek.
Na stronie radia zaktualizowano nagranie i usunięto ten fragment.
Od autora:
Cóż, na antenie czy przed kamerami – ostre starcie. Poza anteną – jak dobrzy kumple. I nie dotyczy to jedynie tych dwóch panów posłów. To się po prostu nazywa magia mikrofonu i ekranu!
Cienkie Bolki…coz oczekiwać od Prowincjonalistow 😜😁