Ma zaledwie 10 lat, a na koncie kradzież roweru. “Bo mu się spodobał”

10-latkowi z Ełku wpadł w oko niezabezpieczony rower. Długo się nie zastanawiał i go skradł.

Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru. Okazało się, że nastoletni właściciel zostawił go na kilka minut przed sklepem.

Niestety, gdy wyszedł z niego po zakończonych po zakupach spostrzegł, że jego roweru nie ma. Ten był wart ponad 3 tys. zł.

-Funkcjonariusze wykonując czynności w tej sprawie ustalili, że kradzieży dokonał 10-latek, który przechodził obok sklepu. W rozmowie z policjantami przyznał, że spodobał mu się rower i chciał nim pojeździć, więc spontanicznie go ukradł – informuje Agata Kulikowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ełku.

Rower został odzyskany dzięki mieszkance Ełku, który widziała ogłoszenie o kradzieży na portalu społecznościowym

Sprawa kradzieży, z uwagi na wiek chłopca, trafi do sądu rodzinnego i nieletnich.

To nie jedyna kradzież, do której doszło w Ełku. Sprawcą kolejnej był 46-letni mężczyzna.

Zgłoszenie wpłynęło ze sklepu jubilerskiego. Mężczyzna poprosił sprzedawczynię o pokazanie ślubnych obrączek.

Udając zamiar zakupu, włożył sobie biżuterię na palec i wybiegł ze sklepu. Wartość obrączek właściciel wycenił na 2 tys. zł.

46-latek był już wcześniej karany za przestępstwa podobne, 

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version