Ostatnie ulewne deszcze spowodowały podniesienie poziomu Łyny. To z kolei skutkowało zalaniem niektórych łąk i pastwisk w Bartągu pod Olsztynem. Woda dociera też do prywatnych posesji. Starosta olsztyński Andrzej Abako zwołał doraźne posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Posiedzenie odbyło się w środę 22 lipca w Bartągu pod Olsztynem. Na miejscu dokonano analizy bieżącej sytuacji. Z kolei na dzisiaj (23 lipca) specjalny zespół zaplanował działania interwencyjne. Chodzi o zamknięcie przepustu pod drogą powiatową, wykoszenie rowu i ułożenie z worków wału, który ma powstrzymać wylewanie Łyny na łąki.
Łyna pod Olsztynem zagraża mieszkańcom
W przyszłym tygodniu natomiast rozpocznie się wykaszanie roślinności w korycie rzeki. Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego zapewnia, że sytuacja będzie na bieżąco monitorowana, a w zależności od potrzeb będą podejmowane kolejne działania.
Mieszkańcy Bartąga alarmują, że woda wylewa się nie tylko na łąki, ale zalewa także ich posesje. I dodają, że ostatnie ulewne deszcze spowodowały, że sytuacja zrobiła się bardzo poważna.
– Na tę chwilę musimy szybko zareagować, żeby nie dopuścić wody do gospodarstw. Trzeba jednak spojrzeć na problem dalekowzrocznie i pomyśleć też o rozwiązaniu kompleksowym, aby w kolejnych latach sytuacja się nie powtarzała – zaznacza starosta olsztyński Andrzej Abako.
Prawdopodobnie osunęła się skarpa
Na prośbę Michała Kontraktowicza, wójta gminy Stawiguda, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bartągu sprawdzili stan Łyny z drona. – Niestety, okazało się, że najprawdopodobniej osunęła się skarpa i koryto rzeki zostało znacznie zwężone. Informację od razu przekazałem do Wód Polskich – mówi Michał Kontraktowicz. – Dalej będziemy monitorować sytuację i w razie potrzeby interweniować – dodaje.
Są też inne pomysły na poprawę sytuacji. Zlewnia Olsztyn zaoferowała stworzenie opracowania profilu rzeki z pionowym i poziomym przekrojem, co mogłoby dać wskazówki co do tego, czy należałoby rzekę na przykład pogłębić lub odmulić. Będzie też sprawdzane, czy stacja pomp nie powinna zostać zmodernizowana, aby radzić sobie z odpompowywaniem większej ilości wody.
Zobacz również:
Burze na Warmii i Mazurach, 17 czerwca 2020. Zdjęcia Czytelników