Lokatorzy mieszkań zapewnionych przez miasto zadłużeni na… 66 mln zł!

Blisko 90 proc. mieszkańców zamieszkujących lokale socjalne i komunalne w Olsztynie zalega z czynszem. Zaległości względem samorządu wynoszą ponad 66 mln zł. Rekordzista ma do spłacenia ponad 365 tys. zł.

Miasto dysponuje blisko 3,6 tys. lokali komunalnych, 306 lokalami socjalnymi oraz 20 tymczasowymi.

Z danych pochodzących z grudnia 2021 roku wynika, że w lokalach komunalnych w Olsztynie mieszkały 7433 osoby, w socjalnych – 716, a w tymczasowych – 23

Zasoby są ograniczone a kolejka do mieszkań komunalnych jest długa – liczy powyżej 300 osób. Aby otrzymać takie lokum, trzeba spełnić kilka warunków. Komisja bierze pod uwagę m.in. sytuację rodzinną i zdrowotną a także dochód.

Lokale socjalne są zasiedlane przez osoby po wyrokach eksmisyjnych. Na chwilę obecną takich wyroków jest 619, niestety miasto nie może zapewnić tylu mieszkań. Samorząd zamierza wybudować przy ul. Towarowej pięć budynków (łącznie 56 mieszkań) za blisko 13 mln zł.

Radny Mirosław Arczak przyznał, że to zły ruch, gdyż samorząd przyczyni się do stworzenia getta (obecnie na ul. Towarowej znajdują się już bloki i baraki, w których przebywają osoby m.in. po wyrokach eksmisyjnych oraz baraki dla osób bezdomnych).

Lecz to nie jedyny problem. Jak się okazuje, większość lokatorów mieszkań socjalnych i komunalnych ma problemy z bieżącymi płatnościami. Z 3899 gminnych lokali, 3401 generuje zadłużenie. Mieszkańcy co piątego nie spłacali długów przez przynajmniej trzy miesiące. Rekordzista ma do zapłaty 365,4 tys. zł. Łączne zadłużenie wynosi aż… 66,5 mln zł.

Samorząd wyciąga ręce do zadłużonych oferując odpracowanie długu lub rozłożenie go na raty. W większości przypadków jest to nieskuteczne. Wiele osób zadłużonych ma problemy ze znalezieniem stałej pracy lub jest schorowana.

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa
2 lat temu

Jednym z warunków, przy ubieganiu się o najem lokalu komunalnego są niskie dochody, ale czynsze z tytułu najmu są wyższe aniżeli we wspólnotach mieszkaniowych, a bardzo często na poziomie czynszów w spółdzielniach. Najemcy, którzy chcą zamienić się na lokal o mniejszym metrażu i tym samym niższym czynszu są bez szans, bo nie ma chętnych na duże lokale. I tak koło się zamyka. Osoby zajmujące lokale gminne, którzy wskutek niepłacenia czynszu, utracili tytuł najmu płacą dwukrotny czynsz i dług rośnie, a często trwa to dopóki sąd nie wyda orzeczenia o uprawnieniu do lokalu socjalnego. Najemcy zamożniejsi, którzy płacą czynsz, wykupują lokale… Czytaj więcej »

wpDiscuz
Exit mobile version