W Nadleśnictwie Nowe Ramuki w Lesie Warmińskim zostanie uprzątnięte dzikie wysypisko. Śmieci pochodzą sprzed 50 lat.
Nielegalne składowisko odpadów powstało w drugiej połowie ubiegłego wieku, czyli w czasach “sukcesu gospodarczego” epoki Edwarda Gierka. Było to zanim jeszcze utworzono w tamtej okolicy rezerwat Las Warmiński, a także obszar Natura 2000 – Ostoja Napiwodzko-Ramucka.
Ekspertyza wykazała, że w przeważającej masie są to odpady komunalne i budowlane, ale wśród nich znajdują się także opony oraz azbest. Las co prawda zaczął powoli pochłaniać pozostawione tu przed półwieczem śmieci, jednak grubość ich warstwy nadal oceniana jest na 40 cm do nawet 3,5 m.
Powierzchnię śmietniska oszacowano na 2600 m2, natomiast koszt wydobycia i utylizacji śmieci to ponad 1,2 mln zł!
Nadleśnictwo Nowe Ramuki od pewnego czasu poszukiwało środków na ten cel. W 2020 roku likwidację wysypiska wpisano do planu zadań ochronnych dla obszaru naturowego, dzięki czemu koszty operacji będą finansowane z projektu ochrony gatunków i siedlisk przyrodniczych w Lasach Państwowych, czyli z funduszy unijnych oraz środków własnych Lasów Państwowych.