Krytykował “trumny na kółkach”. Teraz nie stawia się na rozprawy dyscyplinarne

W zeszłym roku Paweł K. był uczestnikiem wypadku drogowego pod Barczewem, w którym zginęły dwie kobiety. Wobec adwokata toczy się postępowanie dyscyplinarne ws. słów, które wypowiedział po wypadku – samochód ofiar nazwał „trumną na kółkach”.

Do wypadku doszło 26 września 2021 roku na trasie Jeziorany-Barczewo. Samochód, którym kierował łódzki adwokat Paweł K. zderzył się z osobowym audi, którym jechały dwie kobiety. W wyniku zderzenia, kobiety zmarły.

Później adwokat zamieścił skandaliczny wpis w mediach społecznościowych, gdzie przyznał, że… śmierć kobiet to wina ich samochodu.

– To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły. A nie lepiej wziąć kredyt? Pożyczyć od kogoś kasę? Poczekać? Uzbierać? I kupić auto bezpieczne? – zapytał adwokat.

Później adwokat przeprosił, jednak do jego słów odniósł się wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Zleciłem analizę zabezpieczonego nagrania pod kątem odpowiedzialności dyscyplinarnej. Liczę, że podobne działania podejmie sam samorząd adwokacki – przyznał Kaleta.

Do sprawy odniosła się także izba adwokacka, która w swoim oświadczeniu skrytykowała postawę Pawła K:

Jesteśmy głęboko poruszeni ogromną tragedią, do której doszło 26 września 2021 roku, a w której życie straciły dwie kobiety. Współczujemy rodzinom ofiar i składamy im najszczersze kondolencje. Jednocześnie jesteśmy zbulwersowani reakcją jednego z uczestników wypadku drogowego – adwokata Izby Łódzkiej. Podkreślamy, że takie wypowiedzi na temat tragedii nie przystają żadnemu człowiekowi. Adwokat tak w życiu codziennym, jak i podczas wykonywania pracy zawodowej musi wykazywać się poczuciem głębokiej empatii, tym bardziej zrozumieniem dla cierpienia rodzin i bliskich osób, które poniosły śmierć w wyniku wypadku. Dlatego wyrażamy stanowczy sprzeciw i brak akceptacji dla tego rodzaju wypowiedzi.

– czytamy w oświadczeniu.

Sprawą wypadku zajmuje się prokuratura. Pawłowi K. grozi wydalenie z zawodu. Sąd dyscyplinarny dwukrotnie próbował rozpocząć sprawę adwokata, jednak nie było to możliwe.

Pierwszy termin rozprawy musiał zostać odroczony ze względu na nieusprawiedliwione niestawiennictwo obwinionego – poinformowała w rozmowie z serwisem brd24.pl adw. Anna Mrożewska, rzecznik prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi.

Druga rozprawa także nie doszła do skutku z uwagi na zwolnienie lekarskie obrończy Pawła K.

Sąd wyznaczy kolejny termin po 20 marca.

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ala
2 lat temu

Cwana papuga. Gra na przedawnienie sprawy?

wpDiscuz
Exit mobile version