Kradzieże w lokalach gastronomicznych w Olsztynie: złodzieje znowu w akcji

Musisz przeczytać

Olga Wolińśka
Dziennikarka z Olsztyna specjalizująca się w relacjonowaniu wydarzeń z regionu warmińsko-mazurskiego. Posiada bogate doświadczenie w pracy dla lokalnych i ogólnopolskich mediów. Dziennikarska pasja i zaangażowanie pozwalają jej na rzetelne i obiektywne relacjonowanie wydarzeń z Olsztyna i okolic.

W ostatnim czasie nastąpiło do dwóch włamań w lokalach gastronomicznych w Olsztynie, z których jeden dotknął restaurację Bo No Bo, a drugi – naleśnikarnię Pomarańcza na Starym Mieście.

Włamywacze wykorzystali podobny scenariusz, dlatego też policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie. 30 grudnia właściciel restauracji Bo No Bo pozostawił w środku pieniądze, które sprawiły, że stał się one celem włamywacza.

Andrzej Jurkun z KMP Olsztyn powiedział, że w ramach dochodzenia przyjęto zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, zabezpieczono ślady i nagrania z kamer monitoringu. (Gazeta Wyborcza)

Kilka dni później włamywacz zaatakował Naleśnikarnię Pomarańcza przy pl. Jedności Słowiańskiej. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał o tym zgłoszenie. Policja przeprowadziła czynności dochodzeniowe i techniki kryminalistyczne, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia.

Istnieje wiele pytań dotyczących tego, jak włamywacz mógł wtargnąć do restauracji, pomimo zaawansowanych środków technicznych i coraz powszechniejszego monitoringu. Oba lokale nadal działają, choć zakłóciło to ich funkcjonowanie i spokój właścicieli.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version