Niepokojące wiadomości dochodzą z Białej Piski, gdzie lokalna policja zatrzymała 32-letniego mieszkańca gminy, oskarżonego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoją konkubiną. Sprawca, wielokrotnie nadużywający alkoholu, został umieszczony w policyjnym areszcie z wymogiem natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakazem zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzoną.
Alarmujący incydent miał miejsce we wtorek, 16 maja, kiedy to o godzinie 7 rano funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, policjanci stwierdzili, że 32-latek był pod wpływem alkoholu i wykazywał agresję wobec swojej partnerki, która była widocznie przerażona.
Według informacji zebranych przez policję, agresor systematycznie znęcał się nad swoją partnerką od ponad roku, stosując przemoc psychiczną i fizyczną. Śledztwo ujawniło, że podczas awantur wyzywał kobietę, popychał ją, ciągał za włosy, bił pięściami po całym ciele, a nawet kopał.
W dniu interwencji policji, mężczyzna kontynuował swoje agresywne działania, bijąc partnerkę, ciągnąc ją za włosy oraz grożąc jej śmiercią. Ostatecznie, usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad partnerką.
Postępowanie prokuratorskie skutkowało nałożeniem na sprawcę przemocy policyjnego dozoru. Musi on teraz zgłaszać się raz w tygodniu do Komisariatu Policji w Białej Piskiej, nie zbliżać się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 15 metrów, a także wstrzymać się od nadużywania alkoholu. Prokurator wydał również nakaz natychmiastowego opuszczenia przez niego wspólnie zajmowanego mieszkania na okres 3 miesięcy. Mógł zabrać swoje rzeczy tylko pod nadzorem policji.
Za swoje działania sprawca przemocy domowej może teraz stanąć przed sądem. Jeżeli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ta sprawa jest ważnym przypomnieniem o konieczności walki z przemocą domową oraz ochrony praw kobiet do życia wolnego od strachu i przemocy.