Koniec sporu olsztyńskiego ratusza z firmą FCC. Hiszpanie mieli wybudować linię tramwajową

Jest ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie sporu Urzędu Miasta z hiszpańską firmą FCC, która miała wybudować w Olsztynie tramwajową trakcję. W zakończeniu wieloletniego postępowania pomogła mediacja. Na co miasto przeznaczy pieniądze, które dzięki ugodzie zasilą budżet?

O zakończeniu sporu z hiszpańską firmą FCC poinformował dzisiaj prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Hiszpanie zaproponowali podpisanie ugody. Jej treść została uzgodniona 4 grudnia, a we wtorek zatwierdził ją Sąd Okręgowy w Olsztynie.

Zakończenie wieloletniego sporu miasta z FCC

Miasto podpisało umowę z hiszpańską firmą w 2011 roku. FCC miała wybudować tramwajową trakcję i zajezdnię. Jednak, w związku z wyraźnym brakiem postępu prac, prezydent Olsztyna zdecydował na początku sierpnia 2013 roku o odstąpieniu od umowy. Cała inwestycja zaczęła się od początku, bo miasto musiało rozpisać nowy przetarg na wybór wykonawcy.

Hiszpanie poczuli się pokrzywdzeni i w 2015 roku wystąpili do sądu. Firma wyliczyła swoje straty na ponad 300 mln zł z tytułu utraconego kontraktu i takiej wysokości zadośćuczynienia zażądała. Gmina Olsztyn wniosła natomiast pozew wzajemny i zażądała około 37 mln zł. O tyle bowiem droższe okazały się prace po wyborze nowych wykonawców projektu tramwajowego.

Długotrwały proces nie dawał nadziei na szybkie zakończenie sporu pomiędzy miastem a FCC. W końcu firma zaproponowała podpisanie ugody. Postanowieniem Sądu Okręgowego w Olsztynie sprawę skierowano do mediacji.

Co dla Olsztyna oznacza zakończenie sporu z FCC?

– Przeprowadziliśmy stosowne rozmowy, które doprowadziły nas do porozumienia – mówi prezydent Piotr Grzymowicz. – Dogłębnie przeanalizowane zostało postępowanie obu stron. Powstała stosowna opinia prawna, która jednoznacznie wskazywała, że ugoda jest najlepszym rozwiązaniem – dodaje.

Najważniejsze postanowienia ugody to zatrzymanie przez Olsztyn gwarancji wpłaconej przez FCC na poczet realizacji kontraktu (ponad 25 mln zł). Firma zapłaci też miastu dodatkowe 2,5 mln zł (ma na to czas do 13 grudnia).

Dodatkowo, strona hiszpańska potwierdziła zasadność odstąpienia od umowy przez gminę i to, że władze Olsztyna i osoby zaangażowane po stronie gminy w realizację kontraktu prawidłowo wykonywały swoje obowiązki.

Na co miasto przeznaczy pieniądze?

Taki finał sporu z FCC pokazuje, że miejscy urzędnicy rzetelnie podeszli do tematu i zdobyli na tyle mocne argumenty, że Hiszpanie woleli podpisać ugodę, niż trwać w długiej i niepewnej konfrontacji.

– Niektórzy twierdzili, że miasto przegra ten proces, a gmina może zbankrutować. Dzisiaj takie opinie mogę więc zdementować. Jest to korzystne rozstrzygnięcie sporu z firmą FCC – stwierdza prezydent Olsztyna.

Dodajmy też, że kancelaria prawna, która reprezentowała miasto przed sądem, otrzyma łączne wynagrodzenie w wysokości około 1,2 mln zł. Na tę kwotę składa się umowa podstawowa i premia za pozytywne rozstrzygnięcie sprawy.

Zapytaliśmy prezydenta, na co miasto przeznaczy resztę pieniędzy. Zasugerowaliśmy, że może dobrym pomysłem byłoby przeznaczenie ich na miejskie żłobki. Przypomnijmy, że niedawno radni zdecydowali o podwyżce za miesięczny pobyt dziecka w żłobku, która wyniesie 128%.

Piotr Grzymowicz tak odpowiedział na nasze pytanie:

– Pozostałe środki przeznaczymy na nasze wydatki. Niestety, ten rok zamkniemy ogromną stratą. Tylko dochody bieżące minus wydatki bieżące to jest minus 52 mln zł z tytułu odbierania pieniędzy samorządom i skutkom Covid-19. Oczywiście mamy wolne środki z lat ubiegłych, które zmniejszą nam tę stratę do około 10 mln zł. W pierwszej kolejności będziemy więc musieli przeznaczyć te środki na brakujące zobowiązania, które pozostaną po naszej stronie. Co do żłobków, to miesięczny koszt pobytu jednego dziecka kosztuje nas przeszło 1600 zł. Przy zwiększeniu opłaty do 520 zł (tyle będą musieli teraz zapłacić rodzice plus 6 zł dziennie za wyżywienie) i tak dalej dopłacamy przeszło 1000 zł.

5 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
breko
3 lat temu

I czym tu się chwalić? Miasto pozwało FCC na 37mln zł a uzyskało 27,5 mln zł. Strata? 9,5 mln zł. Poza tym miasto miało zasrany obowiązek wywalczyć te pieniądze.

Marzena
3 lat temu

Polityka prorodzinna. Podwyższyć czesne za żłobki . I wszystko zrzucić na Covid19 .Brawo.Na pewno będzie się rodzić więcej dzieci i na pewno ludzie chętnie będą osiedlać się w naszym zabetonowanym mieście. Rewelacja!

Rynce opadajo
3 lat temu

Nasze wydatki. Święta idą to pewnie i premie trzeba wypłacić.

Mario
3 lat temu

Przeznaczy na “nagrody” sobie i kolegom przy korytku.

Roman
3 lat temu

Po co te tramwaje wogole w Olsztynie jak się nie ma pieniędzy to się takich inwestycji nie robi takie jest moje zdanie

wpDiscuz
Exit mobile version