Policjanci ruchu drogowego z Działdowa zatrzymali rowerzystę, który miał przeszło 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kolejni policjanci ścigali kierowcę kierowcą skody, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
W miejscowości Narzym w gminie Iłowo-Osada patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę.
To 50-letni mieszkaniec tej gminy. Okazało się, że kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości. I to wręcz upojenia alkoholowego. Badanie alkomatem wykazało przeszło 2,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Wobec kierującego jednośladem policjanci sporządzili dokumentację do sądu.
Dodatkowo taka przejażdżka okazała się bardzo kosztowna. Policjanci ukarali pijanego rowerzystę mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
Z kolei policjanci działdowskiej prewencji zatrzymali 37-letniego mieszkańca Działdowa, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
-Mężczyzna jadąc skodą fabią drogą gruntową na trasie Pierławki-Burkat nie reagował na wydawane przez jadących za nim radiowozem oznakowanym funkcjonariuszy sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się – informuje Justyna Nowicka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Działdowie.
Kierujący dojechał autem do Działdowa, a następnie na jednej z ulic wysiadł z niego i uciekł przez ogrodzenie na prywatną posesję. Policjanci mężczyznę zatrzymali i osadzili w w areszcie.
Sprawdzenie w systemach policyjnych wykazało, że działdowianina obowiązuje sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ze swojego zachowania mężczyzna będzie tłumaczył się w sądzie.