Kompletnie pijany mężczyzna awanturował się na plaży w Olsztynie. Później nie chciał wyjść z wody

Policjantów na pomoc wezwali ratownicy. Ci interweniowali wobec kompletnie pijanego 61-letniego mężczyzny.

Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie interweniowali nad Jeziorem Skanda.

O pomoc poprosili ich ratownicy pracujący na miejscu. Powodem było zachowanie 61-letniego mężczyzny.

-Miał zakłócać spokój i porządek publiczny wypoczywających nad jeziorem osób, a także awanturować się. Nie stosował się do poleceń ratowników wodnych. Jeszcze przed przyjazdem policjantów oddalił  się na sąsiednią, dziką plażę. Funkcjonariusze dotarli do wskazanego mężczyzny, który pływał w jeziorze.  Mężczyzna również nie stosował się do wydawanych wielokrotnie poleceń wyjścia z wody, znów zachowywał się agresywnieinformuje biuro prasowe Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany. 61-latek popełnił szereg wykroczeń m.in.: nie tylko zakłócał spokój i porządek publiczny, używał słów powszechnie uznawanych za wulgarne, nie wykonywał poleceń ratowników oraz funkcjonariuszy, ale także nie chciał podać swoich danych osobowych.

Ostatecznie trafił do izby wytrzeźwień, gdzie badanie wykazało ponad 1,2 promila alkoholu w jego organizmie. 

Policjanci przypominają, że zgodnie z art. 34 ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych, ratownik wodny może nie wpuścić osoby lub żądać opuszczenia przez nią kąpieliska, jeśli jej zachowanie wyraźnie wskazuje, że jest nietrzeźwa lub pod wpływem środka odurzającego.

Za niezastosowanie się do polecenia ratownika grozi kara grzywny do 500 złotych.  Z kolei zgodnie z art. 65 a Kodeksu Wykroczeń za niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza policji, co utrudnia wykonywanie czynności służbowych  grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version