Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu wprowadza kolejne zmiany, które mają poprawić płynność ruchu na ulicach miasta. Metamorfozę przejdą niedługo trzy skrzyżowania w Olsztynie.
Głównym celem wprowadzanych przez olsztyńskich drogowców zmian jest zwiększenie przepustowości na ulicach. Odbywa się to kosztem bezkolizyjnych skrzyżowań, które kierowcy krytykowali od wielu lat. Wielu z nich wskazywało na przykład, że taki system skłania innych kierowców do jazdy na pamięć i oducza myślenia za kierownicą.
Skrzyżowania w Olsztynie – nowe zasady
Zmiany wprowadzano etapami, a teraz ZDZiT w Olsztynie zdecydował się na kolejne. Pierwsza z nowych zmian wejdzie w życie w poniedziałek za tydzień (25 stycznia). O godz. 6 zacznie funkcjonować nowy program sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Małeckiego z al. Wojska Polskiego.
– Nowy program zezwoli na tzw. kolizyjne uruchomienie strzałki warunkowej do skrętu w prawo, z ul. Małeckiego z kierunkiem al. Wojska Polskiego – informuje Michał Koronowski, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. – Prosimy kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności – dodaje.
Kilka dni później, w sobotę 30 stycznia od północy, na skrzyżowaniu al. Warszawskiej z al. Obrońców Tobruku nowy program sygnalizacji świetlnej pozwoli na kolizyjne uruchamianie strzałki warunkowej z wlotu al. Obrońców Tobruku z kierunkiem od al. Warszawskiej oraz z wlotu al. Warszawskiej z kierunkiem od ul. Armii Krajowej.
Dzień później (niedziela 31 stycznia) i również od północy wejdzie w życie kolejna zmiana. Na skrzyżowaniu al. Warszawskiej z ul. Tuwima również pojawi się kolizyjna strzałka warunkowa: z wlotu ul. Tuwima z kierunkiem od al. Warszawskiej i z wlotu al. Warszawskiej z kierunkiem od ul. Prawocheńskiego.
PISALIŚMY RÓWNIEŻ:
To chore jest i niebezpieczne
strzalki warunkowe sa niebezpieczne ? Nie wymuszaj pierszenstwa, a wszystko bedzie dobrze.
Kolizyjne skrzyżowania nie są straszne. Straszne jest to, że drogowcy chyba nie patrzą na obciążenie skrzyżowań i ich układ. Przykład skrzyżowanie przy Warmia Towers, nie ma tygodnia bez kolizji. Szczególnie niebezpieczny wyjazd z podgrodzia w stronę centrum, układ skrzyżowania utrudnia widoczność i ciężko o pewnych porach słonecznego dnia dostrzec pędzących Warszawską (czyli co drugie auto) Z kolei w innych miejscach, gdzie o takie rozwiązanie wręcz się prosi, jest bezkolizyjne… Czasem ma się wrażenie, że drogowcy robią coś na złość kierowcom