- Jacek Protas, obecny poseł i sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, ogłosił swoją kandydaturę w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Protas podkreśla, że istotne decyzje wpływające na przyszłość Polski oraz całego kontynentu będą zapadać w Brukseli, a jego obecność w Parlamencie Europejskim może znacząco wspierać interesy Polski.
- Region Warmii, Mazur i Podlasia, który Protas reprezentuje, stoi przed wyzwaniami takimi jak depopulacja, rosnące bezrobocie, i konieczność dodatkowego wsparcia ze względu na trudną sytuację geopolityczną.
W wywiadzie dla “Porannych Pytań” Radia Olsztyn, Jacek Protas, działacz Koalicji Obywatelskiej i sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, wyraził swoje zaangażowanie w nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego. Protas, który jest także przewodniczącym PO na Warmii i Mazurach, podkreślił znaczenie obecności lokalnego przedstawiciela w Brukseli, co ma kluczowe znaczenie dla zabezpieczenia interesów regionu i całej Polski.
Protas, mając na uwadze trudności swojego regionu, takie jak zamknięta granica z Rosją i wynikające z tego embargo, jak również problemy demograficzne i wzrost bezrobocia, zaakcentował, że już wcześniej, dzięki współpracy z rządem Donalda Tuska, zdołał zabezpieczyć znaczące środki na wsparcie lokalnej gospodarki. Wspomniał o programie rządowym, który przewidział alokację 500 milionów złotych na wsparcie pięciu powiatów w północno-wschodniej Polsce.
Dalej Protas omówił aktualną sytuację w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie po pierwszej sesji nie wybrano nowych władz, co jak zapewnia, nie jest zaskoczeniem. Wyraził przekonanie, że zarówno Platforma Obywatelska, jak i Trzecia Droga mają wystarczającą większość, by uformować nowy zarząd. W kontekście koalicyjnych negocjacji, które mają się zakończyć w najbliższym czasie, Protas jest optymistą co do przyszłości zarządu regionu.
Źródło: Radio Olsztyn