Z 500 do 800 zł ma wzrosnąć próg wartości skradzionego mienia. Kradnąc towar przekraczający tę kwotę popełnimy przestępstwo. Ciekawe, że jednym z powodów wzrostu tej wartości ma być inflacja.
Od lat kradzież towaru poniżej 500 zł stanowi jedynie wykroczenie (kara do 30 dni aresztu), a ponad tę granicę – przestępstwo (do pięciu lat więzienia).
Z uwagi na rosnącą z miesiąca na miesiąc inflację, która w maju wyniosła 13,9 proc. rok do roku, coraz więcej kradzieży okazuje się przestępstwem
„Dziennik Gazeta Prawna” podał, że Bartłomiej Dorywalski, polityk Prawa i Sprawiedliwości, zaproponował poprawkę, która miałaby sprawić, że próg wartości skradzionego mienia miałby wzrosnąć z 500 do 800 zł.
Działacz PiS-u dodał, że chodzi o uniknięcie wydawania nadmiernych środków pieniężnych na prowadzenie postępowań. Przychylił się do tego resort sprawiedliwości oraz eksperci, którzy zauważają, że rosnąca inflacja coraz bardziej obniża wartość pieniądza. Co za tym idzie, bez podniesienia progu wartości skradzionego mienia, większość kradzieży mogłaby być rozpatrywana jako przestępstwo, co mogłoby spowodować utrudnienia w działaniu wymiaru sprawiedliwości.