Hala Urania dostanie pieniądze na remont z budżetu państwa. Są jednak pewne warunki

Hala Urania w Olsztynie wciąż czeka na przebudowę. Komisja Europejska zdecydowała niedawno o przekazaniu 130 mln zł, teraz ponad 15 mln zł popłynie też z budżetu państwa.

Remont olsztyńskiej hali Urania ma być finansowany z funduszy unijnych, z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Pieniędzmi w tym programie zarządza Urząd Marszałkowski.

Olsztyńska hala ze wsparciem rządowym

Decyzję o wsparciu przebudowy ze strony rządu podjęło Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Warto przy tym zaznaczyć, że inwestycje unijne zawsze wymagają wkładu własnego.

– Marszałek zwrócił się do nas, aby część tego wkładu sfinansować z budżetu państwa i my zgodę na takie finansowanie wydaliśmy – mówi minister Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Ministerstwo przyznało pieniądze z tak zwanego kontraktu terytorialnego dla województwa warmińsko-mazurskiego. Polski rząd ma podpisane podobne kontrakty z każdym województwem. Są w nich zawarte najważniejsze inwestycje dla danego regionu, a strony deklarują współpracę przy ich realizacji. Chodzi przede wszystkim o ustalenie priorytetów i o to, aby rząd i samorząd nie dublowały się przy inwestycjach.

Jest pewien warunek

Minister funduszy i polityki regionalnej zaznacza jednak, że zgoda na finansowanie remontu Uranii z budżetu państwa jest warunkowa. Oznacza to, że rząd dokłada się do inwestycji, ale tylko… – …jeśli beneficjent, czyli miasto Olsztyn, spełni wszystkie wymagania w zakresie pomocy publicznej – tłumaczy Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Chodzi nie tylko o dokumenty i procedury formalne, ale także o resztę wkładu własnego. Jeśli to się uda, na remont Uranii popłynie z budżetu państwa prawie 15,7 mln zł. Przebudowa wysłużonej hali ma kosztować prawie 188 mln zł. Skąd pochodzi reszta pieniędzy?

W lutym Komisja Europejska przyznała miastu 130 mln zł. Negocjacje trwały długo. Władze regionu starały się bowiem przesunąć fundusze unijne, które umożliwiłyby przebudowę Uranii. A nie było to łatwe, bo pierwotnie pieniądze miały trafić na innowacyjne projekty. Przedsiębiorcom z Warmii i Mazur nie udało się jednak sięgnąć po wszystkie pieniądze, więc te mogły przepaść.

Hala Urania wciąż czeka na drugie życie

Stąd też samorząd województwa zabiegał, aby przesunąć te środki na inny cel. To była też ostatnia szansa. W kolejnej unijnej perspektywie finansowej prawdopodobnie nie będzie szans na pozyskanie funduszy na taki projekt. Na szczęście się udało. Gdyby nie unijne wsparcie, Olsztyna nie byłoby stać na remont za własne pieniądze.

A ten jest będzie ogromny. Inwestycja polega nie tylko na przebudowie, ale także na rozbudowie hali. Wyburzona zostanie część budynku, a w to miejsce zostanie dobudowana nowa bryła. Powstaną między innymi sale treningowe do judo, podnoszenia ciężarów, lodowisko i parking podziemny.

Budynek będzie energooszczędny i zostanie wyposażony w klimatyzację. Zagospodarowany zostanie też teren wokół obiektu. Ma być dużo zieleni, miejsc do siedzenia, łatwiejszy dostęp do hali będą miały też osoby niepełnosprawne. Liczba miejsc na trybunach ma wzrosnąć dwukrotnie – do 4500.

Władze Olsztyna liczą, że wykonawcę poznamy jeszcze w tym roku. Do tematu wrócimy.


Zobacz również:

Olsztyński “samotniak” już nie straszy. Po remoncie zamieszkają tam zupełnie nowi lokatorzy

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version