Pochodzący z Bartoszyc Emil Cz., który zdezerterował z polskiej armii i zamieszkał w Mińsku, został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu 17 marca. W maju odbył się pogrzeb na cmentarzu wojennym w miejscowości Dołhinów.
Stacja telewizyjna Biełsat podała, że Emila Cz. pochowano na polskim cmentarzu wojennym we wsi Dołhinów. To miejscowość leżąca w rejonie wilejskim w obwodzie mińskim.
Pochowani są tam polscy żołnierze polegli w wojnie polsko-bolszewickiej. Grób Emila Cz. przyozdobily wieńce w barwach flag polskiej i białoruskiej.
Białoruski portal Zerkalo.io napisał o okolicznościach pogrzebu. Dziennikarz rozmawiał z Dzmitryjem Bielakowem, dyrektorem Centrum Systemowej Obrony Praw Człowieka, organizacji popierającej Aleksandra Łukaszenkę.
– Krewni nie odbierali. Polska ambasada odmówiła współpracy – wysłaliśmy do nich list. Nawiązać kontaktu z matką nie udało się, jej los jest teraz nieznany, będziemy badać sprawę. Pogrzeb zorganizowała nasza organizacja – przyznał Dzmitryj Bielakow.
Śledztwo ws. śmierci Emila Cz. nadal trwa.
Przypomnijmy, że pochodzący z Bartoszyc Emil Cz. zdezerterował z polskiej armii. Uciekł do Mińska, gdzie poprosił o azyl. Mówił w rozmowie z białoruskimi mediami, że w ten sposób sprzeciwia się działaniom polskiego rządu związanym z nieludzkim traktowaniem uchodźców na granicy polsko-białoruskiej.
17 marca znaleziono jego ciało w mieszkaniu, w którym przebywał.
Służby przyznały, że dezerter był powieszony, jednak nie podano szczegółów. Śledczy rozpatrują udział osób trzecich.
Mężczyzna miał problemy z prawem – był skazany za znęcanie się nad matką oraz jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości.
Został skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności oraz miał zakaz zbliżania się do matki na odległość mniejszą niż 50 metrów. Nie mógł się również z nią bezpośrednio kontaktować.