Rozpoczęły się pierwsze prace przy budowie ronda przy olsztyńskim Zaciszu. Należy spodziewać się poważnych utrudnień.
Na początku września wydane zostało pozwolenie na budowę i rozpoczęły się już prace przygotowawcze oraz pierwsze przebudowy sieci uzbrojenia terenu. Przed zimą wykonawca planuje wykonywać prace związane z infrastrukturą podziemną oraz część robót związanych z konstrukcją samego ronda, tak aby nie powodować większych utrudnień w ruchu. Prace przewidziane są w taki sposób aby w okresie ewentualnego zimowego przestoju nie powodować stałych ograniczeń i utrudnień komunikacyjnych. Główne roboty związane z pełną konstrukcją ronda planowane są w okresie wiosennym i letnim i wtedy z dużym prawdopodobieństwem będą występowały utrudnienia w ruchu w wyniku konieczności wprowadzenia ruchu wahadłowego regulowanego sygnalizacją świetlną. – Mamy świadomość, że będzie to stanowiło znaczne utrudnienie w szczególności dla mieszkańców osiedli po stronie ul. Stawigudzkiej, ponieważ jest to jedyna droga umożliwiająca wydostanie się z tego osiedla – przyznaje olsztyńskie starostwo, inwestor budowy ronda. – Ze swojej strony możemy obiecać, że dokonamy wszelkich starań aby jak najbardziej zniwelować utrudnienia w ruchu i skrócić czas wykonywania robót.
Zakończenie zadania zgodnie z podpisaną umową przewidziane jest na grudzień 2023 r. Dofinansowane jest w ramach: Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Wartość całkowita inwestycji: 3 667 644,39 zł. Wkład własny beneficjenta: 1 397 306,77 zł, w tym:
* gmina Stawiguda: 698 653,38 zł
* powiat olsztyński :698 653,39 zł
– Bez gminy nigdy w życiu rondo te by nie powstało. Zawsze była mowa, że tam nie da się ronda zrobić. Podkreślano, że jest to niemożliwe, że tam nie ma miejsca. To się nie uda. To się uda. Wywalczyliśmy to rondo i je także dofinansowaliśmy – stwierdził Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda.