W nadchodzącym tygodniu oczekuje się decyzji wojewody na temat przyszłości kontrowersyjnego Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, potocznie nazywanego “szubienicami”, który znajduje się w centrum Olsztyna.
Podczas niedawnej konferencji, prezes Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), Karol Nawrocki, oraz wojewoda warmińsko-mazurski, Artur Chojecki, wyrazili swoje niezadowolenie z faktu, że ten sporny pomnik nadal stoi w sercu miasta. Chojecki zapowiedział, że wkrótce wyda “decyzję zastępczą”, która ma na celu rozwiązanie tej kwestii.
Nawrocki, w swoim przemówieniu, odwołał się do relacji oficera Armii Czerwonej i ofiary, podkreślając, że obie strony prezentują obraz regionu zniewolonego, a nie wyzwolonego. Nawrocki skrytykował pomnik za jego niehistoryczność, twierdząc, że został on postawiony nie z pragnienia mieszkańców, ale na skutek decyzji centralnych władz, które w tym czasie reprezentował Mieczysław Moczar, znany komunistyczny polityk.
Nawrocki określił pomnik jako “obiekt pogardy dla ofiar” i “brutalne narzędzie lobotomii”, które przez dekady wpływało na świadomość mieszkańców Olsztyna, Warmii i Mazur. Prezes IPN zauważył również, że pomnik, dzieło Xawerego Dunikowskiego, jest “mało estetyczny”. Cytując badanie, Nawrocki zaznaczył, że 49% respondentów popiera usunięcie “szubienic”, podczas gdy tylko 18% jest za ich zachowaniem.
Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski, podkreślił, że od początku roku naciskał na prezydenta miasta o usunięcie pomnika z przestrzeni publicznej. Chojecki wyraził swoje rozczarowanie brakiem działań ze strony prezydenta i zapowiedział podjęcie decyzji zastępczej w celu usunięcia pomnika.
Chojecki stwierdził: “Nie zgadzam się na dalsze propagowanie epoki komunizmu i chwalenie czerwonoarmistów w przestrzeni publicznej”. Decyzja w tej sprawie ma zostać wydana w najbliższych dniach.