Chwile grozy w Iławie: wnuk wpada do zamarzniętego jeziora, dziadek rusza na ratunek

Musisz przeczytać

Olga Wolińśka
Dziennikarka z Olsztyna specjalizująca się w relacjonowaniu wydarzeń z regionu warmińsko-mazurskiego. Posiada bogate doświadczenie w pracy dla lokalnych i ogólnopolskich mediów. Dziennikarska pasja i zaangażowanie pozwalają jej na rzetelne i obiektywne relacjonowanie wydarzeń z Olsztyna i okolic.
  • Na plaży w Iławie, 5 grudnia 2023, 3-latek na sankach zjechał na lód, który się załamał.
  • Dziadek chłopca interweniował, ratując go z wody, ale sam wpadł do niej.
  • Policjanci przybyli szybko na miejsce i pomogli wyciągnąć dziadka.
  • Nikt nie odniósł poważnych obrażeń w wyniku zdarzenia.

W zimowy wtorek, 5 grudnia 2023 roku, na jednej z plaż w Iławie doszło do niebezpiecznego zdarzenia, które mogło skończyć się tragicznie. Głównym bohaterem tego zdarzenia był 3-letni chłopiec, który, bawiąc się na sankach, nieświadomie wjechał na zamarzniętą powierzchnię jeziora. Niestety, lód okazał się zbyt kruchy i załamał się pod ciężarem dziecka.

Dramatyczne chwile rozpoczęły się, gdy sanki z dzieckiem zjechały z górki bezpośrednio na lód. Wszystko działo się bardzo szybko, a sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna. Na szczęście, dziadek chłopca, który był świadkiem zdarzenia, natychmiast zareagował. Bez wahania rzucił się na pomoc wnukowi, udając się na kruchy lód. Udało mu się wyciągnąć chłopca z lodowatej wody, jednak w tym samym momencie sam znalazł się w niebezpiecznej sytuacji, nie mogąc wydostać się z wody.

W tym krytycznym momencie na miejscu pojawił się patrol policji. Funkcjonariusze, którzy zostali powiadomieni o zdarzeniu, błyskawicznie dotarli na miejsce. Ich szybka i zdecydowana akcja była kluczowa dla uratowania dziadka. Policjanci, nie zważając na ryzyko, skierowali się ku mężczyźnie i pomogli mu wydostać się na bezpieczny teren.

Tymczasem na brzegu jeziora pojawiły się kolejne służby ratunkowe, w tym strażacy i ratownicy medyczni. Funkcjonariusze policji przekazali zmarzniętego chłopca i jego przemoczonego dziadka w ręce profesjonalistów, którzy natychmiast zajęli się ich stanem zdrowia. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji i współpracy różnych służb, zarówno dziecko, jak i jego dziadek nie odnieśli poważnych obrażeń.

Pomimo szczęśliwego zakończenia tego zdarzenia, policja podjęła decyzję o wyjaśnieniu okoliczności tego incydentu. W szczególności funkcjonariusze skupili się na kwestii odpowiedzialności za bezpieczeństwo dziecka oraz na tym, czy doszło do narażenia chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version