Badania pokazują, że polskie strefy anty-LGBT zmusiły młodych mieszkańców do opuszczenia miasta

2025-11-04

Nowe badania akademickie sugerują, że na obszarach w Polsce, które wprowadziły uchwały skierowane przeciwko LGBT+, odnotowano później wzrost liczby osób pragnących wyjechać, przy czym dane pokazują w szczególności, że młodzi mieszkańcy – a zwłaszcza młode kobiety – wyjechali.

W latach 2019-2020 ponad 100 samorządów lokalnych w Polsce przyjęło uchwały anty-LGBT+. Niektórzy deklarowali, że są „wolni od ideologii LGBT”, podczas gdy większość przyjęła „Karty praw rodziny”, które uznawały małżeństwo za wyłącznie między mężczyzną i kobietą i zobowiązywały się do „ochrony dzieci przed zepsuciem moralnym”.

Jednakże uchwały – głównie symboliczne, pozbawione skutków prawnych – były stopniowo uchylane, przede wszystkim ze względu na groźbę utraty funduszy europejskich. Ostateczna uchwała w Łańcucie została uchylona w kwietniu br.

W nowo opublikowanym dokumencie do dyskusji Paweł Adrjan, ekonomista z Uniwersytetu Oksfordzkiego, i Jan Gromadzki z Uniwersytetu Ekonomii w Wiedniu starali się ocenić wpływ uchwał i związanej z nimi retoryki.

Przeanalizowali zachowania związane z poszukiwaniem pracy w miejscowościach o takich rozwiązaniach i porównali je z obszarami sąsiadującymi. Naukowcy zbadali 67 milionów kliknięć ogłoszeń o pracę dokonanych przez polskich użytkowników w latach 2016–2021.

Ustalili, że po przyjęciu uchwał anty-LGBT+ mieszkańcy tych obszarów znacznie zwiększyli liczbę poszukiwań pracy poza rodzinnym regionem. Poszukiwania pracy w pozostałych gminach Polski wzrosły o około 12%, natomiast poszukiwania pracy za granicą o około 15%.

Zarówno w Polsce, jak i w całej Europie, osoby poszukujące pracy skupiały się na regionach postrzeganych jako przyjazne LGBT+. W Polsce poszukiwania koncentrowały się na obszarach, które nie przyjęły uchwał anty-LGBT+. Na arenie międzynarodowej najpopularniejszymi kierunkami były kraje, w których małżeństwa osób tej samej płci są legalne, takie jak Niemcy i Wielka Brytania.

Badacze zaobserwowali również, że liczba poszukiwań pracy za granicą była szczególnie wysoka w regionach, w których przyjęto uchwały skierowane przeciwko LGBT+, które wcześniej nie wykazywały silnego wsparcia dla partii skrajnie prawicowych.

„Ale jeśli jesteś w regionie, który ma jedynie umiarkowane poparcie dla (takich) partii i nagle wprowadza się tego rodzaju deklaracje, to jest to szok. Ten szok powoduje, że ludzie zmieniają swoje przekonania na temat lokalnych norm społecznych. „

Autorzy mieli ograniczony dostęp do danych osobowych: nie znali wieku, płci ani orientacji seksualnej osób poszukujących pracy, a jedynie z jakiego regionu pochodzili i gdzie szukali nowej pracy. Udało im się jednak zaobserwować, na jakie oferty pracy klikali ludzie.

Gromadzki zauważa: „Spodziewaliśmy się najsilniejszych efektów w przypadku wysoko płatnych zawodów, ale w rzeczywistości zaobserwowaliśmy ogólny wzrost zainteresowania. We wszystkich kategoriach zawodowych – nisko, średnio i wysoko płatnych – wzrosła aktywność w poszukiwaniu pracy. „

Aby ustalić, czy zwiększona intensywność poszukiwań pracy miała realny wpływ na przepływy migracyjne, badacze sięgnęli po dane ze spisu ludności.

Ustalili, że w dotkniętych powiatach populacja osób w wieku od 18 do 27 lat spadła o około 1% w porównaniu z sąsiednimi obszarami. Po wykluczeniu innych czynników, takich jak współczynnik urodzeń i zgonów, doszli do wniosku, że wzrost liczby poszukiwań pracy prawdopodobnie koreluje z rzeczywistą migracją zewnętrzną.

Mimo to badacze nie mogą z całą pewnością stwierdzić, czy opuszczały je osoby LGBT+. Gromadzki rzeczywiście uważa, że ​​ta retoryka mogła oddziaływać na szerszą grupę.

„Myślę, że wpłynęło to również na sojuszników, przyjaciół, rodziny, a nawet młodych rodziców, którzy obawiali się, że jeśli ich dzieci okażą się LGBTQ, będą dorastać w środowisku homofobicznym i transfobicznym. Strach ten mógł ich zmotywować do szukania lepszych możliwości gdzie indziej” – mówi badaczka.

„To nie jest tylko historia migracji – to znacznie szersza historia” – dodaje. „Wiemy już, że uchwały LGBT+ wpłynęły na zdrowie psychiczne ludzi i miały konsekwencje polityczne. Więc chociaż były to tylko słowa, miały realną moc zmiany życia ludzi

Dane spisowe wykazały również, że dotknięte regiony opuściły głównie młode kobiety. Autorzy sugerują, że nie jest to zaskakujące, ponieważ retoryka skierowana przeciwko LGBT+ często idzie w parze z konserwatywnymi poglądami na temat praw kobiet i tradycyjnych ról płciowych.

Co więcej, młode kobiety w Polsce często mają bardziej postępowe społecznie poglądy niż mężczyźni w ich grupie wiekowej.

Wyniki Adrjana i Gromadzkiego opublikował IZA – Instytut Ekonomiki Pracy, instytut badawczy non-profit z siedzibą w Bonn w Niemczech. Dokument do dyskusji nie został jeszcze poddany recenzji.

Meike Glass jest dziennikarzem z Niemiec, pracującym jako redaktor w publicznej stacji radiowej WDR Cosmo. Zajmuje się przede wszystkim historiami związanymi z polityką społeczną, popkulturą, kwestiami LGBTQ+ i prawami kobiet.

Anna Kowalski
Anna Kowalski
Jestem redaktorką naczelną Ukiel Magazine i od lat zajmuję się dziennikarstwem. W swojej pracy stawiam na rzetelność, przejrzystość i najwyższą jakość publikacji. Wierzę, że media powinny nie tylko informować, ale także inspirować do refleksji i dialogu.