- Pracownicy warmińsko-mazurskiego oddziału Polregio otrzymali informację o planowanych obniżkach pensji od przyszłego miesiąca, co stanowi cofnięcie podwyżek wywalczonych w ubiegłym roku.
- Związki zawodowe, w tym Związek Zawodowy Kolejarzy RP Warmii i Mazur oraz Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce, zapowiadają możliwość strajku, jeśli dyrekcja Polregio nie wycofa się z decyzji.
- Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, Marcin Kuchciński, wyraża zdziwienie planami Polregio, podkreślając, że samorząd przekazał środki na podwyżki.
W ostatnich dniach, pracownicy warmińsko-mazurskiego oddziału Polregio stanęli w obliczu niepokojących wieści. Poinformowano ich o planach obniżenia pensji od następnego miesiąca, co jest radykalną zmianą warunków wynagrodzenia, na które pracownicy ciężko pracowali w ubiegłym roku. Zmiana ta spotkała się z szerokim niezadowoleniem i oburzeniem wśród kolejarzy, którzy postrzegają to jako krok wstecz po latach stagnacji płacowej i trudnych negocjacji.
Krzysztof Bączek, przewodniczący Związku Zawodowego Kolejarzy RP Warmii i Mazur, wyraża głęboką frustrację, zwracając uwagę na to, jak drastycznie obniżki wpłyną na życie pracowników, którzy średnio straciliby około 1100 złotych miesięcznie. Sytuacja ta wydaje się jeszcze bardziej absurdalna w świetle niedawnych podwyżek, które miały być wyrazem docenienia trudu i zaangażowania kolejarzy.
Zagrożenie strajkiem, które pojawiło się jako bezpośrednia reakcja na plany dyrekcji, podkreśla powagę sytuacji. Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce, ostrzega przed konsekwencjami długotrwałego strajku, nie tylko dla regionu Warmii i Mazur, ale potencjalnie dla całego kraju. Takie działanie mogłoby sparaliżować transport regionalny i wpłynąć negatywnie na inne zakłady spółki.
Reakcja Polregio na rosnące napięcie przybrała formę oświadczenia, w którym spółka przyznaje, że planuje cofnięcie podwyżek z powodu niewystarczających środków przekazanych przez Urząd Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Jednakże, stanowisko marszałka województwa, Marcina Kuchcińskiego, stoi w sprzeczności z tą narracją, podkreślając, że samorząd dostarczył niezbędne środki na realizację podwyżek.
Niezależnie od dyskusji o finansowaniu, pracownicy warmińsko-mazurskiego zakładu Polregio, których liczba sięga prawie 400 osób, znajdują się w niepewnej sytuacji. Ostatnie spotkanie między dyrekcją a związkowcami nie przyniosło rozwiązania, pozostawiając otwartą kwestię dalszych działań i potencjalnego strajku.
Źródło: Radio Olsztyn