Policjanci z Olsztyna wyjaśniają okoliczności przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.
Sprawa miała swój początek w połowie lipca 2023 roku. Do policjantów wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie Olsztyna może dochodzić do znęcania się nad psem. Sąsiadów zaniepokoiło głośne wycie psa w mieszkaniu i na dziedzińcu osiedla.
-Ponadto mężczyzna był widziany, jak w bestialski sposób znęca się nad zwierzęciem m.in. rzucając nim o ścianę. Sąsiedzi nie będąc obojętni na los czworonoga – najpierw się nim zaopiekowali, a następnie o sytuacji powiadomili służby – informuje Andrzej Jurkun, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością p-ko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Funkcjonariusze dotarli do 27-letniej właścicielki zwierzęcia, która od kilku miesięcy, jak wynikało z zebranych materiałów dowodowych, mając pod opieką psa, zaniedbywała go, utrzymując zwierzę w niewłaściwych warunkach bytowania.
Ponadto zatrzymali 34-letniego mężczyznę, którzy w nocy z 14 na 15 lipca znęcał się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Po interwencji 15 lipca zranione i przestraszone zwierzę trafiło do weterynarza, a następnie do schroniska. Pies został przekazany pod kuratelę i obecnie czeka na swój nowy, lepszy dom
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 34-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. 27-latka, która w niewłaściwy sposób opiekowała się psem, również odpowie za czyn z ustawy o ochronie zwierząt.
Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Olsztynie przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury Rejonowej Olsztyn Północ i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy, a wobec kobiety został zastosowany dozór policyjny.